W sobotę mecz Korony z Wisłą Kraków. Obie drużyny w tym roku cię rozczarowują?
Grzegorz Kaliciak: Wisła jest w okresie przejściowym, wiadomo co się działo na przełomie roku, kiedy trzeba było zbierać drużynę, pieniądze potrzebne do funkcjonowania. Korona mnie zawodzi, bo ma dobry skład, jesienią pokazywała naprawdę interesujący futbol, a teraz? Nie potrafię tego wytłumaczyć. W sobotę jedni i drudzy będą musieli wygrać. Na pewno będzie to niezwykle ciekawa konfrontacja dla kibiców i liczę, że stadion się zapełni, bo w Kielcach dziwi mnie problem z frekwencją, a to miasto przecież bardzo lubi futbol.
Jak wypada porównanie potencjału Korony z Wisłą?Spróbujmy po kolei według formacji. W bramce punkt dla Korony, bo Miśkiewicz jest stabilniejszy niż chimeryczny Lis. Defensywa – Korona i Wisła ostatnio wyglądają fatalnie, ale krakowianie mają bardziej doświadczonych ludzi. Pomoc? W Kielcach nie do przewidzenia kto w jakim meczu zagra, bo tak rotuje Lettieri, Wisła ofensywnie mnie bardziej przekonuje. Atak – po odejściu Ondraska Maciek Stolarczyk w zasadzie nie ma napadu, Korona jak gra Soriano jest bardzo groźna. Na papierze więc wychodzi remis. To samo trenerzy – Gino Lettieri i Maciej Stolarczyk wykonali kawał dobrej roboty, ale też nie unikają błędów.
Kielce kojarzą ci się z?Wiele tych skojarzeń. Pamiętam, jak w Wiśle grał Paweł Kozak. To był kozak nad kozaki, wymiatał w środku pola, jakby się urodził 15 lat później mógłby zrobić wielką karierę. Szanuje go niezmiernie i zasmuciłem się, gdy usłyszałem o jego kłopotach. Dobrze, że już jest lepiej, a korzystając z okazji serdecznie go pozdrawiam. Nie sposób też zapomnieć o Darku Kozubku, gdy graliśmy razem w Szczakowiance imponował profesjonalizmem i podejściem do detali. Żartowaliśmy sobie tak – śnieg, deszcz, wichura, u Kozubka czysta fura. Tak samo jak do samochodów podchodził do sportu, pewnie teraz do trenerki. Zrobił wynik ze Spartakusem Daleszyce i dziwię się, że nie sięgnęły po niego kluby z wyższych klas, naprawdę warto zaryzykować, ręczę za niego. Miło wspominam Mariusza Mucharskiego, braci Brożek, Kamila Kuzerę, Łukasza Gorszkowa ze Starachowic. Z niektórymi chłopakami spotkałem się na Turnieju Grudniowym trójek w Kielcach i było wesoło jak to w piłkarskiej szatni.
Gościłeś przed dwoma laty na jubileuszu Czarnovii Kielce. Było coś na rzeczy z twoją pracą w tym klubie?Nieformalne propozycje złożyli mi Paweł Kosmala i Grzegorz Figarski, działacze, którzy mają dalekosiężne plany sięgające nawet trzeciej ligi. Na razie mozolnie Czarnovia pnie się w górę, radzi sobie z różnymi przeszkodami, a ja to obserwuje. Życzę im jak najlepiej, bo polska piłka potrzebuje jak najwięcej takich klubów jak Czarnovia i takich działaczy jak wspomniany duet. Jak będą umieli wyciągać wnioski z błędów to mogą coś zawojować w świętokrzyskiej piłce.
Grzegorz KaliciakUrodzony 10 marca 1975 roku w Kędzierzynie-Koźle. Kariera piłkarska: Chemik Kędzierzyn-Koźle, Wisła Kraków, Saint Trond, Wisła Kraków, Pogoń Szczecin, Wisła Kraków, Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Szczakowianka Jaworzno, Garbarnia Kraków, Kmita Zabierzów, Zagłębie Sosnowiec, Orzeł Balin, Start Bogdanowice, LZS Walce. W reprezentacji Polski seniorów: 3 mecze. Sukcesy: z Wisłą mistrz Polski 1999, 2003, Puchar Polski 2002, 2003. Aktualnie trener Chrząszcza Chrząszczyce.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?