Grzegorzewski: Zagraliśmy brzydko, ale najważniejsze są punkty

Paweł Marcinkowski
Jakub Grzegorzewski jest zadowolony z wyniku uzyskanego w Niecieczy
Jakub Grzegorzewski jest zadowolony z wyniku uzyskanego w Niecieczy Michał Gąciarz
W meczu 4. kolejki I. ligi Termalica Bruk-Bet Nieciecza uległa na własnym stadionie Miedzi Legnica 1:2. Przyjezdni zainkasowali cenne trzy punkty, ale nie popadają w huraoptymizm - Zagraliśmy nieco gorzej niż w poprzednich spotkaniach, ale zgarnęliśmy pełną pulę - mówi kapitan Miedzi, Jakub Grzegorzewski.

Udało się wam przerwać niemiłą passę dwóch porażek.
Cieszymy się z tego, tym bardziej, że wywozimy punkty z ciężkiego terenu. Myślę, że zagraliśmy poprawne spotkanie. W drugiej połowie niepotrzebnie się cofnęliśmy i Termalica pomimo, że grała jednego zawodnika mniej stwarzała zagrożenie pod naszą bramką, ale na szczęście udało się nam dowieść ten rezultat do końca.

Zgodzi się Pan, że czerwona kartka była przełomowym momentem w tym spotkaniu?
Na pewno. Drużynie, która gra o jednego zawodnika mniej zawsze gra się trudno, aczkolwiek były już takie mecze, że zespoły grające w dziesiątkę dawały z siebie jeszcze więcej. Myślę, że czerwona kartka była ewidentna, bo Zbyszek Zakrzewski wychodził na czystą pozycję i sędzia nie miał tutaj wyjścia, musiał dać czerwoną kartkę.

Pokazaliście, że wasze doświadczenie było górą nad młodością Termaliki. Ze stanu 0:1 potrafiliście wyjść na prowadzenie. Później niecieczanom taka sztuka się nie udała.
Pokazaliśmy charakter. Przy stanie 0:1 nie poddaliśmy się, wyszliśmy na 2:1. Mamy w zespole kilku doświadczonych zawodników, ale w kadrze Termaliki też są gracze z ekstraklasową przeszłością i także mają ciekawy zespół. Myślę, że spotkały się dwa interesujące zespoły, które stworzyły fajne widowisko i choć my zagraliśmy trochę gorzej niż we wcześniejszych meczach, najważniejsze, że wywozimy punkty z Niecieczy.

Rozmawiał w Niecieczy Paweł Marcinkowski / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24