Spotkanie na stadionie przy ul. Fałata w Koszalinie rozpoczęło się zgoła sensacyjnie. W 18. minucie goście ze Stargardu wywalczyli rzut karny i Bartłomiej Zdunek pokonał bramkarza Gwardii.
Strata gola podziałała mobilizująco na zawodników trenera Ireneusza Kościelniaka. Już po sześciu minutach, składną akcję zakończył strzałem z kilku metrów Cezary Zalewski. Nie minęło 10. min i 20-latek zapewnił Gwardii prowadzenie, celnie główkując po rzucie rożnym.
Rozpędzeni gospodarze podwyższyli wynik trzy minuty później. Tym razem po kontrataku, sfinalizowanym przez Dominika Chromińskiego. Kanonadę w pierwszej połowie zakończył ten, który ją rozpoczął, czyli Zdunek. Doświadczony pomocnik ponownie wykorzystał "11", za faul Damiana Mosiejki.
Po zmianie stron trafiali już tylko gospodarze. W 57. min hattricka skompletował Zalewski, lobując bramkarza... klatką piersiową. Kolejny gol padł po sześciu minutach. Piłkę na przedpolu rywali przejął Chromiński i wystawił ją przed pustą bramkę Rafałowi Maćkowskiemu, który dopełnił formalności.
W 66. minucie Zalewski miał wyśmienitą okazję na gola numer 4, ale nie wykorzystał rzutu karnego, za faul na nim samym. Wynik ustalił w 83. min Dawid Cempa, a kolejną asystę zapisał na swoje konto Chromiński. W końcówce była jeszcze poprzeczka po strzale Mosiejki.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?