Hermes: Atmosfera była znakomita!

Co oznacza dla ciebie to zwycięstwo?
Oznacza, że zagramy w europejskich pucharach (śmiech). Dzięki temu zwycięstwu przeszliśmy do historii Jagiellonii. Wcześniej Jaga dwukrotnie grała w finale Pucharu Polski i oba te mecze kończyła porażkami. Nie sztuką jest wygrać Puchar grając w Wiśle czy Legii, sztuką jest grać w Jagiellonii i zdobyć ten puchar, udowodniliśmy wszystkim niedowiarkom, że potrafimy grać w piłkę i z tego się bardzo cieszę. Teraz pozostaje nam świętowanie z naszymi kibicami.

Pytałem wcześniej zawodników Pogoni, czy w razie ewentualnego zwycięstwa są gotowi na grę w europejskich pucharach. A jak jest z wami?
Jagiellonia w tej chwili ma niezły zespół, w meczach chociażby z Wisłą, Legią czy Lechem potrafiliśmy zdominować naszych wyżej notowanych rywali. Pokazaliśmy, że jesteśmy lepsi od Pogoni, i na pewno zespół jest gotowy, aby wziąć udział w eliminacjach do Ligi Europejskiej. A czy ten udział zakończy się awansem do fazy grupowej tych rozgrywek? To już pokaże czas.

Jagiellonia znana jest z tego, że ze słabymi rywalami potrafi grać pięknie, ofensywnie. Jednak czy nie obawiasz się, że w starciach z wyżej notowanymi rywalami zabraknie wam umiejętności?
Nie zawsze my będziemy grać w roli faworyta, ale jak już powiedziałem wcześniej nawet z teoretycznie lepszymi od nas zespołami potrafimy grać dobrze, konsekwentnie zarówno w obronie jak i w ataku. My potrafimy doskonale grać w piłkę i zdajemy sobie sprawę z tego, na co nas stać!

Jak miałbyś wybrać MVP tego spotkania to, na kogo byś wskazał?
Ciężko powiedzieć, my graliśmy bardzo dobrze jako zespół. Tworzyliśmy dzisiaj bardzo dobrze funkcjonujący monolit i stąd brały się te sytuacje pod bramką Pogoni. Moim zdaniem nie było podczas tego spotkania zawodnika, który przewyższał zdecydowanie innych piłkarzy znajdujących się na murawie.

A Radosław Janukiewicz? Golkiper Pogoni dla mnie był bohaterem tego spotkania.
Na pewno bronił bardzo dobrze, wygrał kilka sytuacji sam na sam z moimi kolegami. Chociaż taka jest prawda, że my nie możemy marnować tylu sytuacji, bo wtedy możemy zapomnieć o zawojowaniu nie tylko ligi krajowej, ale także europejskich pucharów.

Kibice byli dzisiaj waszym 12 zawodnikiem?
Atmosfera była naprawdę znakomita! Chwała kibicom Pogoni za ich doping, jednak wsparcie naszych fanów podczas tego spotkania, będę pamiętał przez całe życie!

Jakie plany na najbliższe godziny?
Będziemy świętować, na pewno zjemy wiele uroczystych kolacji, obiadów. Spotkamy się z wieloma ciekawymi osobami, a także co chyba najważniejsze z naszymi kibicami.