Dla Hetmana środowa potyczka była sprawdzianem tego, co czeka ich już w sierpniu, ponieważ zamościanie zapewnili sobie awans do trzeciej ligi. Biało-zielono-czerwoni chcieli sprawić niespodziankę w starciu z teoretycznie silniejszym przeciwnikiem. Jednak goście także zamierzali awansować do dalszej fazy "Pucharu Tysiąca Drużyn". W ostatnich meczach ligowych Rafał Borysiuk, trener Orląt wystawiał w wyjściowej jedenastce wielu młodych graczy, zbierając punkty do klasyfikacji Pro Junior System. Podstawowi gracze odpoczywali, ale w Zamościu przyjezdni zagrali w najsilniejszym obecnie składzie.
Od pierwszych minut optyczną przewagę osiągnęli miejscowi, grający wysokim pressingiem. Stworzyli oni sobie kilka sytuacji do pokonania Krzysztofa Stężały. W 7. min. strzelał Rafał Kycko, ale doświadczony bramkarz Orląt nie dał się zaskoczyć, odbijając piłkę. Z dobitką pośpieszył Kamil Oziemczuk, jednak jeden z graczy gości zdołał ją zablokować stojąc na linii bramkowej.
Przyjezdni czekali na kontry i przeprowadzili taką akcję w 25. min. Jednak "główka" Damiana Gałązki nie sprawiła żadnych problemów golkiperowi zespołu z Zamojszczyzny. Natomiast później nad poprzeczką uderzał głową Maciej Wojczuk.
Po zmianie stron (trener Orląt dokonał trzech zmian) inicjatywę przejęli goście. Mieli więcej gry, sęk w tym, że nie stworzyli sobie żadnej groźnej sytuacji do zmiany wyniku. Bramkę zdobył natomiast Hetman, a jej autorem był kapitan drużyny, Przemysław Żmuda. W 61. min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zakotłowało się w polu karnym, a najsprytniej zachował się obrońca, z kilku metrów kierując piłkę do siatki.
Orlęta próbowały doprowadzić do wyrównania. Miały kilka stałych fragmentów gry, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem Hetmana.
– Mecz stał na wysokim poziomie, obydwie drużyny zaprezentowały dużą kulturę taktyczną. Jednak mieliśmy kontrolę nad tym spotkaniem – mówi Żmuda. – Orlęta nie miały żadnej dogodnej sytuacji do strzelenia goli, a o naszym zwycięstwie zdecydował stały fragment gry. Brawa dla całego zespołu za zaangażowanie i koncentrację od pierwszej do ostatniej minuty.
Spotkanie finałowe zostanie rozegrane w Zamościu, najprawdopodobniej w środę 12 czerwca o godz. 17.30. Ostateczną decyzję w czwartek podejmie Wydział Gier LZPN.
Hetman Zamość – Orlęta Radzyń Podlaski 1:0 (0:0)
Bramka: Żmuda 61
Hetman: Amermajster – Kanarek, Żmuda, Dudek, Daszkiewicz, Kycko (85 Rusiecki), Słotwiński, Skiba, Buczek (68 Kopyciński), Olszak, Oziemczuk
Orlęta: Stężała – Rycaj (46 Kiczuk), Kursa, Zarzecki, Turek (46 Lipiński), Gałązka (74 Zaręba), Panufnik (46 Ilczuk), Szymala, Kot (87 Waniowski), Kalita, Rycaj, Wojczuk
Żółte kartki: Dudek – Zarzecki, Kalita, Kursa, Kot, Zaręba
Sędziował: Karol Iwanowicz z Lublina
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?