Hiszpanie z Cracovii pojechali na mecz z Lechią Gdańsk

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Javi Hernandez (Cracovia)
Javi Hernandez (Cracovia) Aneta Żurek
Piłkarze Cracovii wsiedli w piątek w południe w pociąg i udali się do Gdańska. Dzisiaj o godz. 18 czeka ich konfrontacja z liderem ekstraklasy - Lechią.

Wraz z zespołem nad morze pojechali najskuteczniejsi piłkarze „Pasów”, Hiszpanie Airam Cabrera i Javi Hernandez, każdy z nich strzelił w tych rozgrywkach po trzy gole. Ich losy ważyły się do ostatnich chwil. Ostatecznie trener Michał Probierz dotrzymał słowa i zgodnie z tym, co mówił dzień wcześniej, obu wziął na mecz. Co nie oznacza, że muszą zagrać. Skąd te wątpliwości? Otóż obaj byli ostatnio kontuzjowani. Hernandez nie zagrał w ostatnim meczu z Miedzią, z kolei Cabrera zszedł w przerwie tego spotkania z urazem. Napastnik nie trenował w tym tygodniu i jego szanse na grę są mniejsze niż kolegi z zespołu.

Najlepsi strzelcy Cracovii w erze Janusza Filipiaka [ZDJĘCIA]

Ale nie tylko na ataku muszą się skupić krakowianie. Istotna będzie obrona. W ostatnich trzech meczach nie stracili gola, a Lechia dysponuje niezłą siłą ognia, mając w swoich szeregach choćby Flavio Paixao, autora 9 trafień w tych rozgrywkach.
Trener Probierz nie dziwi się wysokiej pozycji gdańszczan w tabeli.
- Rozczarowaniem był ubiegły sezon – mówi. - Jakie były ruchy w klubie, nie mnie oceniać. Dwa sezony temu, gdy pracowałem w Jagiellonii, Lechia walczyła o tytuł mistrza Polski do ostatniej kolejki. A wielu zawodników z tamtego zespołu zostało w nim do dziś. Z pewnością jest to jedna ze stabilniejszych ekip, mająca w swoim składzie ciągle topowych zawodników, byłych i aktualnych reprezentantów. Groźny jest Lukas Haraslin. Będąc jeszcze w Jagiellonii czy w obecnie w Cracovii chciałem go sprowadzić, ale nie był na to szans, jemu marzą się Włochy i pewnie wkrótce wyjedzie. Lechia prezentuje bardzo dobry poziom, a w defensywie w ostatnich meczach gra stabilnie. To wysoki zespół. Będziemy musieli przeciwstawić mu dużo agresji i mądrości w grze. Nie można grać „na wariata”.

Trener Probierz prowadził gdańszczan w sezonie 2013/2014, ale nie dokończył go. - Przychodziłem do zespołu, gdy właścicielem był pan Andrzej Kuchar – wspomina Probierz. - To profesjonalny, stabilny klub, poukładany. Potem zmieniła się opcja, przyszedł prezes Mandziara i wiedziałem że moje dni policzone. Skoro właściciel był Niemcem, a nie dzwonił do mnie, wiedząc, że znam język niemiecki… Takie jest życie trenera. Z perspektywy lat oceniam, że dobrze mi to zrobiło. Częściej niż niektórzy grałem w pucharach. Lechii zawsze na tym zależało.

Przypuszczalny skład Cracovii: Pesković – Rapa, Datković, Dytiatjew, Siplak – Zenjov, Dąbrowski, Budziński, Gol, Wdowiak – Hernandez.

Więcej informacji o Cracovii

Sportowy24.pl w Małopolsce

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hiszpanie z Cracovii pojechali na mecz z Lechią Gdańsk - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24