Hutnik Kraków ma nowego piłkarza. Kontrakt podpisał po sparingu ze Stalą Rzeszów

W debiucie Zalepa zagrał godzinę. W Hutniku wrócił do gry po półrocznej przerwie, ponieważ jesienią był bez klubu. Doświadczenie ma duże. Dotknął nawet ekstraklasy (dwa występy w Widzewie 10 lat temu), w sezonie 2020/2021 był zawodnikiem I-ligowych drużyn - Resovii i GKS-u Bełchatów. W Krakowie podpisał teraz kontrakt na pół roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon, jeśli Hutnik utrzyma się w II lidze.

Trener Krzysztof Lipecki w Woli Chorzelowskiej sprawdzał też innego stopera, Mateusza Jarzynkę. Ostatnio gracza Podlasia Biała Podlaska, ale nam znanego przede wszystkim z rezerw Cracovii. - W jego sprawie jeszcze nie podjęliśmy decyzji - mówi szkoleniowiec.

Status testowanego ma też Jarosław Lis, lewy obrońca z Sokoła Sieniawa, który trenował z nowohucką drużyną cały ten tydzień. A po sparingu ze Stalą Lipecki wyrażał się o nim w ciepłych słowach: - Przez te 60 minut pokazał się z całkiem dobrej strony. Mam nadzieję, że pojawi się jeszcze w środowym sparingu, żeby nastąpiło potwierdzenie tej dyspozycji i wtedy podejmiemy decyzję.

Lis miałby być konkurentem do miejsca w składzie dla Filipa Bechta. To 20-latek, który kontrakt z Hutnikiem podpisał w przeddzień sparingu. Za sobą ma wiele lat w Widzewie. Jesienią wystąpił w pięciu meczach I ligi, więcej grał w IV-ligowych rezerwach łódzkiego klubu.

- To był pierwszy występ Filipa w Hutniku. Nawet nie zdążył z nami tak naprawdę potrenować, ale czasu jest coraz mniej, dlatego zdecydowaliśmy, że go zobaczymy w meczu, damy mu szansę na zgrywanie się z naszymi zawodnikami. On był w treningu, w Widzewie - tłumaczy szkoleniowiec nowohuckiej ekipy.

Ze sparingu Lipecki był zadowolony: - Bardzo dobry mecz dla nas. Bardzo wymagający rywal, grający w piłkę. My też chcieliśmy to robić, więc były to naprawdę fajne zawody. Obie drużyny bardzo aktywnie podchodziły do wysokiego pressingu, więc można było przećwiczyć wariant wyprowadzenia piłki i gry pod pressingiem właśnie. W pierwszej połowie stworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych, w drugiej mecz się wyrównał.

Z powodu niedawnego przeziębienia nie zagrał Abdallah Hafez, w poniedziałek ma wrócić do treningów na boisku. Następny sparing Hutnik rozegra w środę z III-ligowym ŁKS Łagów.

Bramki: 0:1 Wilczyński 26, 1:1 Małecki 37, 1:2 Świątek 42, 2:2 Prokić 50, 3:2 Maciejewski 74, 3:3 Kitliński 88, 4:3 gol samobójczy 106.
Hutnik: Frasik - Stasik, Zalepa, Jurkowski (45 Hoyo-Kowalski), Lis - Chmiel, Drąg (45 Andrzejewski), Zawadzki (45 Kieliś), Świątek, Elorhan – Wilczyński; 3. i 4. kwarta: Leszczyński - Jaklik, Jarzynka, Hoyo-Kowalski (91 Gajda), Becht – Ozimek, Andrzejewski, Kieliś (91 Lelek), Skrzypek, Handzlik - Kitliński.