Hutnik Kraków. Radni Krakowa przeciwko decyzji Lubelskiego ZPN. "Jak w "Piłkarskim pokerze", wydarzył się cud"

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Prezes Hutnika Artur Trębacz (z lewej) i radny Rafał Komarewicz, przewodniczący klubu Przyjazny Kraków
Prezes Hutnika Artur Trębacz (z lewej) i radny Rafał Komarewicz, przewodniczący klubu Przyjazny Kraków Tomasz Bochenek
Sprawa Hutnika Kraków - pozbawionego przez Lubelski Związek Piłki Nożnej awansu do II ligi kosztem Motoru Lublin - stanie na środowej sesji Rady Miasta Krakowa. Radni Przyjaznego Krakowa przygotowali projekt rezolucji, której adresatami są ministerstwo sportu oraz prezes PZPN Zbigniew Boniek.

- Przy powstrzymaniu rozgrywek (z powodu epidemii koronawirusa - przyp. boch) została ustalona kolejność drużyn. Na 1. miejscu był Hutnik Kraków, na 2. był Motor Lublin - przypomniał Rafał Komarewicz, przewodniczący klubu Przyjazny Kraków. - Oczywiście została podjęta decyzja, żeby nie wznawiać rozgrywek, tylko żeby jedna drużyna awansowała do II ligi. I można powiedzieć, że tak jak w filmie "Piłkarski poker", wydarzył się cud. Cud polega na tym, że awansowała druga drużyna, czyli Motor Lublin, a nie pierwsza, czyli Hutnik. Ten cud, można powiedzieć, ma trochę bardziej wymiar ludzki. Ze względu na to, że decyzję o tym, która drużyna awansuje, podjął Lubelski Związek Piłki Nożnej, czyli związek, w którym gra drużyna Motoru Lublin.

Dodał: - Tutaj rodzi się wiele pytań – czy np. działacze Motoru Lublin nie zasiadają ze władzach Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, czy byli piłkarze nie zasiadają również we władzach Lubelskiego ZPN? W związku z tym ta sytuacja budzi olbrzymie kontrowersje i chcielibyśmy, aby pan prezes PZPN wyjaśnił sprawę i dał nam jakąś informację – jeżeli pierwszy jest Motor Lublin, to dlaczego? Ponieważ ze wszystkich informacji, jakie mamy wynika, że to Hutnik Kraków powinien awansować do II ligi.

Do Sieprawia przyjechało wtedy około 500 kibiców Hutnika

Hutnik Kraków. Pierwszy mecz Nowego Hutnika 2010. Ta histori...

Stąd projekt rezolucji, która zostanie poddana pod głosowanie na środowej sesji Rady Miasta. Rezolucji skierowanej do ministerstwa sportu i szefa PZPN. - Oby te instytucje pomogły wyjść z tej patologicznej sytuacji - stwierdził radny Dominik Homa z Przyjaznego Krakowa.

W projekcie rezolucji czytamy m.in.: "Rada Miasta Krakowa nie zgadza się na niezwykle kontrowersyjną, dyskryminującą i kuriozalną decyzję Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, której efektem jest awans klubu Motor Lublin do II ligi rozgrywek piłkarskich (...). Wyrażamy zdecydowane stanowisko, iż nie zgadzamy się na takie samowolne rozstrzygnięcie Lubelskiego Związku Piłki Nożnej i wnosimy o zbadanie całej sprawy przez Polski Związek Piłki Nożnej. O tak kluczowej sprawie, jak awans do wyższej klasy rozgrywkowej decydować powinny wyłącznie wyniki sportowe. Te natomiast przemawiają za Hutnikiem Kraków – liderem III ligi grupy IV i zwycięzcą bezpośredniego meczu z Motorem Lublin".

Argumenty Hutnika, który odwołał się od sobotniej decyzji Lubelskiego ZPN, przypomniał Artur Trębacz, prezes nowohuckiego klubu: - My stoimy na stanowisku, i nie tylko my, bo mamy na poparcie opinie czterech kancelarii prawnych, z których jasno wynika, że jeżeli cykl rozgrywek został przerwany - w tym momencie po 19 z 34 spotkań - to stosujemy punkt regulaminu rozgrywek mówiący, że w grę wchodzą bezpośrednie spotkania. Bo w cyklu spotkań, które się odbyły, czyli w 19 spotkaniach, miał odbyć się jeden mecz bezpośredni Hutnika z Motorem, on się odbył, Hutnik go wygrał, zainkasował 3 punkty i z tego punktu widzenia powinien być bezapelacyjnie na 1. miejscu.

Trębacz podkreślił: - Zostało to potwierdzone również przez Lubelski Związek Piłki Nożnej, który po 18 kolejkach (czyli po przedostatniej, która została rozegrana - przyp. boch) opublikował autoryzowaną przez siebie tabelę, podpisaną przez przewodniczącego Wydziału Gier Konrada Krzyszkowskiego, w której przy równej liczbie punktów między trzema wówczas zespołami - Koroną II Kielce, Hutnikiem i Motorem - kolejność drużyn ustalił na bazie bezpośrednich spotkań. Wówczas również plasując nas w tabeli nad Motorem Lublin.

Hutnik Kraków. Wyceny piłkarzy według Transfermarkt. Kto war...

Zamykając w sobotę sezon, zarząd Lubelskiego Związku Piłki Nożnej priorytetowo potraktował jednak bilans bramkowy zespołów z całego sezonu - i to dlatego Motor, przy równej liczbie punktów, znalazł się przed Hutnikiem.

Trębacz: - Więc ja zadaję pytanie: co się zmieniło w ciągu tygodnia czy dwóch, że nagle tabela zostaje wywrócona do góry nogami? Czy nie zadziałały jakieś partykularne interesy, bo na to wskazuje przeszłość prezesa Lubelskiego Związku Piłki Nożnej (Zbigniewa Bartnika - przyp.), który jest byłym trenerem, byłym piłkarzem, ale przede wszystkim byłym członkiem rady nadzorczej Motoru Lublin? Pełnił tę funkcję przez półtora roku, równolegle z funkcją prezesa Lubelskiego Związku Piłki Nożnej. Także budzi to podstawy do tego, żeby podejrzewać pana prezesa o to, że decyzja nie została podjęta obiektywnie. Dlatego zwracamy się do organów nadzorczych, aby przeanalizować te opinię, wyciągnąć z niej wnioski i skatalogować tabelę zgodnie z wynikami na boisku.

Hutnik domaga się anulowania uchwały zarządu LZPN z 16 maja. Jednocześnie przyznaje, że ścieżka odwoławcza jest niejasna. - Uchwała powinna zostać cofnięta, natomiast jest problem proceduralny, bo cofnąć tę uchwałę może LZPN, ewentualnie sąd. Więc cała ta sprawa musiałaby zostać przeprowadzona przez prokuraturę. Jest to trochę jak wyciąganie armaty i strzelanie do muchy - nie ukrywa prezes Hutnika. - Dlatego wydaje mi się, że tutaj ktoś po prostu musi pójść po rozum do głowy i przyznać się, ze jednak to rozwiązanie, które zostało zastosowanie, jest błędne. My oczekujemy sprawiedliwości.

Czyli awansu do II ligi. Niewykluczone, że... razem z Motorem. Bo Polski Związek Piłki Nożnej posiada moce, aby w nadzwyczajnej, kontrowersyjnej sytuacji, podjąć decyzję o awansie dwóch drużyn. I taką nadzieję prezesowi Hutnika dała wtorkowa, poranna rozmowa z wiceprezesem PZPN Markiem Koźmińskim.

- Powiedział, że nie jest to wykluczone. Że jest to bardzo trudne, bo jest to droga oczywiście na skróty. Jest to dalej załatwianie sprawy przy zielonym stoliku, nadal nie jesteśmy tego zwolennikami, ale jest to pokłosie tego, ze najpierw przy zielonym stoliku został załatwiony awans Motoru. Więc trzeba będzie wprowadzić jakieś niestandardowe rozwiązanie, żeby nas nie skrzywdzić.

Hutnik Kraków. W tych strojach grali hutnicy. Zobacz, jak si...

Najpiękniejsze kobiety kochają piłkarzy. Zobacz te pary! Tak...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hutnik Kraków. Radni Krakowa przeciwko decyzji Lubelskiego ZPN. "Jak w "Piłkarskim pokerze", wydarzył się cud" - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24