- Będziemy bezpłatnie przekazywać do Sokoła chłopaków, którzy się u nas nie mieszczą, ale są trochę za dobrzy na "okręgówkę", na grę w naszej drugiej drużynie - informuje Leszek Janiczak, trener Hutnika i członek zarządu klubu. - Będzie to z korzyścią dla Sokoła, bo, miejmy nadzieję, pomożemy mu uratować czwartą ligę, i z korzyścią dla naszych młodych zawodników. Nie będzie to dotyczyło takich, jak Miłosz Drąg czy Adam Dul, którzy są blisko składu i u nas zostaną. Wypożyczeni zostaną chłopcy, którym byłoby trudniej wskoczyć do gry w III lidze, jednak bardzo liczymy na nich w kontekście pierwszego zespołu.
Którzy z hutników wiosnę spędzą w Kocmyrzowie?
- Jeszcze nie zdecydowaliśmy, ale na pewno będzie to sześciu-siedmiu chłopaków. Którzy? Rozstrzygnie się to w ciągu tygodnia, zrobimy jeszcze grę kontrolną. Musimy też wiedzieć, kto w Sokole zostaje z obecnej kadry, na jakich pozycjach. Żeby nie było tak, że nagle trener ma pięciu na jedną pozycję, a na inną nikogo - dodaje Janiczak.
- Musimy się jakoś wspomóc, bo zależy nam na utrzymaniu się w IV lidze. Gra jest tu jednak inna niż w "okręgówce" - nie ukrywa Grzegorz Makuszewski, prezes Sokoła. Zespół z Kocmyrzowa jest w tym sezonie beniaminkiem i po rundzie jesiennej zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli grupy krakowsko-oświęcimskiej.
Drużyna wróciła do treningów we wtorek, z nowym sztabem szkoleniowym. - Jarosław Urbaniec jest pierwszym trenerem, a jego asystentem Walid Kandel - wyjaśnia Makuszewski.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?