Hutnik Kraków zakończył rok porażką z Sokołem Ostróda. Po jesiennych meczach zajmuje ostatnie miejsce w tabeli II ligi

Sokół szybko strzelił gola Hutnikowi

W sobotę 12.12.2020 w Ostródzie najpierw trafiony piłką został słupek bramki gości (po strzale Tomasza Gajdy z wolnego), a już w 12 min Sokół wyszedł na prowadzenie. - Rywale wychodzili z kontrą, Olszewski wybił piłkę na aut. I w tym momencie nasi zawodnicy stanęli. Krzyczeliśmy nawet z ławki, żeby się pospieszyli - mówi trener Hutnika Leszek Janiczak. - Przeciwnicy wyrzucili piłkę, wyszli czwórką i strzelili bramkę.

Druga padła tuż przed przerwą. Goście w środkowej strefie stracili piłkę, Paweł Brzuzy pognał z nią w kierunku bramki Hutnika i uderzył zza „16”. Gol padł po rykoszecie od blokującego obrońcy.

Krakowianie w ataku zaczęli mieć coś do powiedzenia dopiero w drugiej połowie. Dobrze zrobiło im wejście Abdallaha Hafeza, ale najpierw okazję miał Mateusz Ozimek - jego strzał obronił bramkarz. Najbliżej gola dla Hutnika był w 65 min Hafez, po jego „główce” piłka trafiła w poprzeczkę. A niedługo potem trzeci cios zadali gospodarze.

- Myślę, że wynik jest za wysoki, biorąc pod uwagę, jak ten mecz przebiegał - uważa szkoleniowiec Hutnika. - Farta, niestety, też nie mamy - nie zliczę już który raz w tym sezonie tracimy gola po rykoszecie. Wiem, że szczęściem meczów się nie wygra, ale też jest czasem potrzebne. A nam w tej rundzie na pewno go zabrakło - komentuje Janiczak.

Sokół Ostróda - Hutnik Kraków 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Łuczak 12, 2:0 Brzuzy 45+1, 3:0 Wolny 74.
Sokół: NiezgodaŻ - ZimmerŻ, Wicki, Mazurowski, Dobosz - Łuczak (60 KalinowskiŻ), BrzuzyŻ (46 Zalewski), Żwir, Gajda (85 Święty) - Wolny, Siemaszko (69 Rugowski).
Hutnik: Smug - Jaklik (46 AntoniakŻ), Stawarczyk, Zając, OlszewskiŻ - OzimekŻ, Drąg, Kieliś (65 Jodłowski), Świątek, Linca (80 Matysek) - SobalaŻ (46 HafezŻ).
Sędziował: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska). Mecz bez publiczności.

Sportowy24.pl w Małopolsce