Ich mecze gwarantują spore emocje

Dawid Sołtys /Gazeta Wrocławska
Mecze Górnika Polkowice w rundzie wiosennej gwarantują grad bramek. W pierwszym spotkaniu polkowiczan na wyjeździe z Bałtykiem Gdynia padło 6 goli (remis 3:3). Teraz Górnik przed swoją publicznością ograł Olimpię Grudziądz 3:2.

W ostatniej potyczce z Olimpią podopieczni Dominika Nowaka prowadzili po pierwszej połowie już 3:0. Mogli zdecydowanie wygrywać wyżej. W 11 minucie Zbigniew Grzybowski wykorzystał rzut karny przyznany za zagranie ręką przez jednego z graczy gości.

W 34 minucie doświadczony napastnik drugi raz pokonał bramkarza Olimpii, a 3 minuty później asystował przy golu Damiana Piotrowskiego. Górnik do szatni schodził z solidną zaliczką.

Druga połowa była jednak zupełnie inna. Goście trafili dwa razy (Przemysław Sulej z karnego i Piotr Ruszkul) i dość niespodziewanie zamiast gładkiej wygranej Górnik Polkowice do końca musiał walczyć o trzy punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24