Igor Łasicki dla Ekstraklasa.net: Najciężej mi upilnować Callejona i Mertensa

Norbert Sinkiewicz
Igor Łasicki (po prawej) podpisał czteroletni kontrakt z Napoli
Igor Łasicki (po prawej) podpisał czteroletni kontrakt z Napoli pzpn.pl
Świeżo po podpisaniu profesjonalnego kontraktu z Napoli przez Igora Łasickiego udało nam się odbyć z nim dłuższą rozmowę. Zobaczcie, jak spisuję się we Włoszech młody polski defensor.

Zacznę gratulacjami z okazji podpisanego kontraktu w Napoli. Jak do tego doszło? Może przedstawisz nam jakieś szczegóły?
Dziękuję, działo się to wszystko normalnie. Zostałem zawołany do klubu, gdzie czekał na mnie dyrektor Napoli z kontraktem i wtedy wraz z moim managerem podpisaliśmy umowę.

Czy Zagłębie Lubin sprawiało jakieś problemy przy negocjacjach?
Z tego co wiem to niestety było trochę problemów, ale ja się tym nie interesowałem, ponieważ sprawą zajmował się tylko mój manager, także ja nic o tym nie wiem. Najważniejsze jednak, że doszło do porozumienia i wszystko dobrze się skończyło.

Rodzice tęsknią?
Rodzice bardzo tęsknią! Ale daję radę, przytulają się do mnie od czasu do czasu, jak mnie nie ma w Polsce, więc jest w porządku.

Jesteś już trochę czasu we Włoszech - jak Ci się tam podoba, nie masz problemów z językiem?
Włochy bardzo mi się podobają, są tutaj mili ludzie i przede wszystkim dobre jedzenie. Kuchnia Włoska bardzo mi smakuje. Co do języka, to problemów już nie mam, dogaduje się, ale cały czas muszę się uczyć, ponieważ od czasu do czasu brakuje mi słówek.

Masz już w klubie jakichś dobrych kolegów, z którymi spotykasz się w wolnym czasie?
Mieszkam razem z trzema kolegami z Primavery, także większość czasu spędzam właśnie z nimi. Raczej rzadko wychodzę z hotelu.

A z kim się najlepiej dogadujesz w pierwszym zespole?
Najlepiej z Paolo Cannavaro. Bardzo sympatyczny facet, pomaga mi również na treningach. Da się z nim pogadać oraz pośmiać się. Sympatyczni są także Hamsik i Pandev. Zawsze zapytają się co u mnie słychać.

Jak oceniasz atmosferę w klubie?
Atmosfera w klubie jest bardzo dobra. Napoli w tym sezonie idzie naprawdę dobrze, we Włoszech, jak i w Lidze Mistrzów, tak więc to tylko szlifuje atmosferę w zespole.

Miałeś jakąś styczność z byłą gwiazdą Napoli – Edinsonem Cavanim?
Tak, tak. Grałem przeciwko niemu na treningach. To jest bardzo sympatyczny człowiek. Pamiętam, że bardzo ciężko było za nim nadążyć, ponieważ ciągle szukał sobie pozycji na boisku, aby tylko uwolnić się od obrońcy. Nie dość, że mnóstwo biegał, to na dodatek był bardzo silny fizycznie.

Jak wygląda twoja sytuacja w pierwszej drużynie Napoli w tym momencie?
Od miesiąca trenuje u Beniteza, ale to nie oznacza, że tutaj zostanę na stałe. Gdyby rzeczywiście tak miało się stać, to by mi o tym powiedzieli. Na razie muszę wrócić do Primavery.

Przeciwko komu najtrudniej Ci się gra na treningach? Higuain, Callejon, a może ktoś inny?
Dla mnie najciężej kryje się Callejona oraz Mertensa. Są bardzo szybcy i ruchliwi, ciężko im zabrać piłkę.

Duża jest konkurencja na twojej pozycji?
W pierwszym zespole jest czterech środkowych obrońców - Albiol, Fernandez, Britos oraz Cannvaro. Dodatkowo może tutaj jeszcze grać Uvini, więc konkurencja jest ogromna! W Primaverze także jest dużo zawodników, którzy chcą występować w pierwszej jedenastce, więc ciągle trzeba ostro trenować.

Myślisz, że w tym sezonie dostaniesz od Beniteza szansę debiutu w oficjalnym spotkaniu Napoli?
Tak naprawdę to nie mam pojęcia. Ja się aktualnie skupiam na treningach i na meczach w Primavarze. Takie jest moje zdanie, czy dostanę szansę to nie wiem.

Wyjść na stadion wypełniony po brzegi kibicami to jednak ogromna presja, szczególnie we Włoszech – jesteś już gotowy na debiut?
Owszem, na mecze przychodzi bardzo dużo osób, ale myślę, że jestem gotowy. Graliśmy przy publiczności 40 tysięcy z Juventusem w tamtym roku i nie odczuwałem presji. Na początku owszem, ale później wszedłem w mecz i zeszło to ze mnie.

Masz okazję mierzyć się w młodzieżowej Lidze Mistrzów z utalentowanymi, młodymi zawodnikami. Wyróżniasz się tam na tle innych?
Na pewno od nich nie odstaję - tak to ujmę. Ale naprawdę zawodnicy z Borussii czy Arsenalu grają na bardzo wysokim poziomie, szczególnie są strasznie szybcy i dobrze wyszkoleni technicznie. Muszę być skoncentrowany przez cały mecz, aby ich upilnować.

W przypadku braku miejsca w Napoli rozważasz opcję transferu za granicę?
Wtedy musiałbym rozważyć co to by była za oferta i wszystko po kolei, także w tym momencie ciężko mi stwierdzić.

Jaki styl treningu ma Benitez – więcej techniki czy może wytrzymałości?
Zawsze gry na utrzymanie i wszystko z piłką. Również preferuje dużo schematów i ćwiczeń taktycznych.

Godzisz bez problemu naukę z treningami? Ile razy dziennie masz zajęcia treningowe?
Trenujemy raz dziennie, tak więc raczej nie mam problemów.

Wzorujesz się na jakimś piłkarzu?
Wzoruję się na Puyolu, lubię go za to jak walczy na boisku, jest prawdziwym "lwem". Podoba mi się też jak gra David Luiz - prawdziwy "kozak"!
Twój wymarzony klub, w którym chciałbyś występować za kilka lat?
Moim wymarzonym klubem zawsze była FC Barcelona, ale bardzo bym się cieszył gdybym występował w pierwszej drużynie tutaj, w Napoli, ponieważ to wspaniały klub.

Nad czym w tym momencie najciężej pracujesz na treningach?
Staram się w tym okresie najbardziej nad udoskonaleniem przyjęcia piłki.

Duża jest różnica piłkarska między Polską, a Włochami? Jak oceniasz bazę treningową w Napoli?
Wydaje mi się, że we Włoszech na treningach jest więcej taktyki niż w Polsce. Co do baz treningowych to myślę, że Polska wcale nie odstaje pod tym względem. Jak byłem w Zagłębiu to można powiedzieć, że było wszystko. Siłownia, dużo boisk treningowych - naprawdę bazy treningowe w Polsce mamy bardzo dobre!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24