Broń Radom - Sokół Aleksandrów Łódzki 6:1 (2:0)
Bramki: Prikhna 44, Kielak 45 z karnego, 51 z karnego, 53, Kumoch 47, Poręba 83
Broń: Kosiorek - Bartosiak, Machajek, Derlatka, Kolasa (61 Ambrozik), Kumoch, Poręba, Kielak, Prikhna, Głowacki (61 Goljasz), Ramirez (61 Grudzień).
Sokół: Kowalski - Sobociński, Tazbir, Pękała, Horoszkiewicz, Góral, Mamelka, Woźniczak, Polit, Jończyk, Janczyk.
To był ostatni mecz sezonu. Sokół już wcześniej został zdegradowany do niższej ligi, a Broń tydzień temu zapewniła sobie utrzymanie w III lidze. W radomskiej ekipie zabrakło sześciu zawodników. Kontuzje zatrzymały Matheusa Diasa, Bartosza Olszewskiego, Jakuba Zborowskiego, Olega Borodaja, Michała Wrześniewskiego, a za kartki pauzował Igor Kośmicki. Trzeba przyznać, że również przyjezdni przyjechali w mocno osłabionym i odmłodzonym składzie.
Do 43 minuty był remis bezbramkowy, ale Broń do tego czasu stworzyła sobie co najmniej trzy świetne okazje. Worek z bramkami otworzył Dmytro Prikhna, a za chwilę po rzucie karnym drugą bramkę zdobył obchodzący urodziny Michał Kielak. Druga połowa to już festiwal goli, ale też niewykorzystanych sytuacji przez Broń. Radomianie spokojnie mogli wygrać ten mecz dwucyfrowym wynikiem, ale cieszy fakt, że w ostatnim meczu o przysłowiową pietruszkę drużyna zdołała się zmobilizować.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?