Podczas pierwszego sparingu Zielonych, który odbył się przy kompleksie hotelowym Remes w Opalenicy, formalnie gospodarzami byli piłkarze Jagi. A to dlatego, że ekipa z Podlasia przebywa w tym miejscu na swoim obozie, który zakończy 2 lipca. To spotkanie było także debiutem dla trenera Macieja Stolarczyka, który w połowie czerwca został szkoleniowcem żółto-czerwonych, po tym jak przestał pełnić funkcję selekcjonera młodzieżowej reprezentacji U21.
Sobotni pojedynek był toczony w bardzo wakacyjnym tempie. Kibice nie mieli zbyt wielu okazji, aby oglądać częstych przyspieszeń gry oraz szans na zdobycie bramki. Zabrakło przede wszystkim strzałów w światło bramki, przez co, zarówno Adrian Lis, jak i Zlatan Alomerović byli bezrobotni w trakcie 45 minut. Przez pierwszą połowę, to jednak Warta Poznań dyktowała warunki gry. Piłkarze Dawida Szulczka częściej byli przy piłce, próbując tworzyć swoje okazje na strzelenie gola. Jednak bezskutecznie.
Najgroźniejszą sytuację na otwarcie wyniku mieli piłkarze Jagiellonii. Błąd w obronie Zielonych wykorzystał Juan Camara, który powrócił do Białegostoku z wypożyczenia do azerskiego Sabah FK, jednak jego strzał został zablokowany przez Dawida Szymonowicza.
Warciarze do tego pojedynku przystąpili w nieco eksperymentalnym składzie, jeśli chodzi o środek obrony. W rolę półlewego środkowego defensora wcielił się kapitan Jakub Kiełb, natomiast jego miejsce na lewym wahadle zajął Konrad Matuszewski. W centralnej tercji obrony grali także Dawid Szymonowicz oraz zamiennie Michał Kopczyński, oraz Mateusz Kupczak.
W 15. minucie spotkania złe ustawienie bramkarza Jagi strzałem z ponad 40 metrów próbował wykorzystać Jan Grzesik, lecz futbolówka minęła bramkę Serba. W 38. minucie "centrostrzał" Niilo Maenpy trafił w światło bramki, jednak Alomerović był na posterunku. To był jedyny celny strzał w pierwszej części gry. Jeszcze po tej interwencji Serb wpadł na jednego ze swoich kolegów i doznał rozcięcia skóry pod okiem, co zmusiło go do opuszczenia boiska.
Na drugą połowę Dawid Szulczek postanowił wymienić całą jedenastkę. Szansę na pokazanie się otrzymali zawodnicy grający na co dzień w akademii Warty Poznań, a także nowy nabytek Zielonych - Kamil Kościelny - który w piątek podpisał dwuletni kontrakt z Zielonymi.
W kolejnej odsłonie obraz gry zmienił się na korzyść Jagiellonii. To oni dyktowali tempo oraz warunki gry. Przy rozgrywaniu akcji od bramki Jędrzeja Grobelnego, zawodnicy trenera Stolarczyka wyszli wysoko pressingiem na poznaniaków, ale z bardziej doświadczonymi zawodnikami bardzo dobrze radzili sobie młodzi piłkarze ekipy z Dolnej Wildy. Jedyny błąd defensywy Zielonych w 81. minucie wykorzystał prawy defensor Jagi, Paweł Olszewski, który z 10 metrów pokonał bramkarza Warty.
Warciarze od 1 lipca udadzą się na dziewięciodniowe zgrupowanie do Grodziska Wielkopolskiego, gdzie rozegrają jeszcze cztery sparingi. Najbliższy odbędzie się 2 lipca, a przeciwnikiem Zielonych będzie beniaminek ekstraklasy - Miedź Legnica. Tymczasem Jagiellonia, 29 czerwca zmierzy się z innym poznańskim zespołem, Lechem.
Jagiellonia Białystok - Warta Poznań 1:0 (0:0)
Gol: Paweł Olszewski 81.
Warta (I połowa): Lis - Kupczak, Szymonowicz, Kiełb - Grzesik, Kopczyński, Mäenpää, Matuszewski - Szczepański, Papeau, Szmyt.
Warta (II połowa):Grobelny - Pieńczak, Kultys, Pleśnierowicz - Kościelny, Szeibe, Rakowski, Stangel - Sowiński, Rola, Sarbinowski
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?