- Myślę, że dostaliśmy bramkę w najmniej spodziewanym momencie. Kiedy wydawało się, że przejęliśmy kontrolę i zaczęliśmy nieźle grać, mieliśmy błąd przy stałym fragmencie gry. To jest nasz największy mankament. Gubimy krycie, tak dziś straciliśmy dwie bramki. O trzeciej nie będę za dużo mówił, to błąd indywidualny i nie ma co do tego wracać - stwierdził Mamrot.
- 1:0 to wynik, który można spokojnie odrobić i tu zawiedliśmy. Nie ma co ukrywać, że po tej bramce widać było, że zespół źle na to wszystko zareagował. Dziś nasza sytuacja robi się trudna i albo z tego będziemy potrafili wyjść, pokazać charakter... Na dzisiaj jest problem i trzeba go jak najszybciej rozwiązać.
Źródło: Wisła Płock
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?