Ireneusz Mamrot po triumfie w Siedlcach: „Napisaliśmy historię”

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Dobrą dyspozycję z Pucharu Polski teraz łęcznianie postarają się przełożyć na Fortuna 1. Ligę)
(Dobrą dyspozycję z Pucharu Polski teraz łęcznianie postarają się przełożyć na Fortuna 1. Ligę) fot. Henryka Zgiet
Górnik Łęczna po raz pierwszy w swojej historii znalazł się w najlepszej czwórce Pucharu Polski. W ćwierćfinale zielono-czarni pokonali na wyjeździe Pogoń Siedlce 1:0. – Napisaliśmy historię – mówi trener Ireneusz Mamrot.

Wtorkowe spotkanie było dla niego debiutem na ławce Górnika. W sobotę klub rozstał się z Marcinem Prasołem, a w niedzielę jego miejsce zajął Mamrot.

Chciałbym pogratulować Marcinowi Prasołowi, bo to zwycięstwo to także jego zasługa. Dziękuję również kibicom którzy z trybun w Siedlcach wspierali naszą drużynę oraz tym w strefie kibica w Łęcznej – komentuje nowy szkoleniowiec.

Na boisku zawodnicy obu drużyn stoczyli zaciętą walkę. Lepsze wrażenie zdawali się jednak sprawiać występujący klasę rozgrywkową wyżej łęcznianie.

Zdajemy sobie sprawę, że były momenty, kiedy brakowało lepszego utrzymania się przy piłce. Pamiętać jednak musimy, że zespół nie ma na koncie serii zwycięstw, dlatego brakuje mu trochę takiej pewności siebie. Oprócz samego faktu, że napisaliśmy historię, awansując do półfinału, ważne jest też budowanie wspomnianej pewności przed ligą. Takie wygrane na pewno w tym pomagają – twierdzi Mamrot.

Jedyna bramka padła w 74. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Centrę Miłosza Kozaka na gola zamienił Damian Zbozień.

Presja gospodarzy była duża. Zadecydował jednak stały fragment gry. Ogólnie w pewnym momencie te były naszym dużym atutem, ale w pierwszej połowie zabrakło trochę determinacji przy ich wykończeniu. O to mogę mieć trochę pretensji do chłopaków – uważa trener. – Nie był to nie wiadomo, jaki mecz pod kątem poziomu piłkarskiego, ale na pewno stał na wysokim poziomie pod kątem zaangażowania. Widziałem, że mój zespół kosztował on sporo sił – kończy.

Kolejnego pucharowego rywala Górnicy jeszcze nie znają. Znają natomiast najbliższego przeciwnika ligowego. Tym w niedzielę, 5 marca, będzie Ruch Chorzów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ireneusz Mamrot po triumfie w Siedlcach: „Napisaliśmy historię” - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24