Bardzo dziwny mecz, zaczynając od deszczu. Musieliśmy się szybko adaptować do warunków - powiedział szkoleniowiec Śląska.
- Początek meczu jest zawsze bardzo kluczowy, a my go przespaliśmy. Zamiast wejść agresywnie, odważnie, to nam tego zabrakło. Sami napędzaliśmy rywali, bo kilka akcji, które powinniśmy zagrać prosto, sami sobie komplikowaliśmy. Bramkę straciliśmy właśnie po naszym nieodpowiedzialnym zachowaniu. Przeciwnik wykorzystał nasz błąd i wyprowadził skuteczną kontrę. Z upływem czasu graliśmy coraz lepiej, przejęliśmy inicjatywę i doprowadziliśmy do remisu - dodał Djurdjević.
- Drugą połowę ponownie zaczęliśmy źle, ale później znowu wyglądało to lepiej. Mieliśmy sytuacje bramkowe i mogliśmy strzelić drugiego gola. Mogliśmy wygrać, ale mogliśmy też przegrać. Widzę, że ten zespół chce, walczy, ale jeszcze nie wie, jak to zrobić. Widzę jednak, że zespół rośnie i dla mnie to jest plus tego meczu - przyznał trener wrocławian.
EKSTRAKLASA w GOL24
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?