Izolator już od pierwszych minut przyjął postawę wytrawnego, doświadczonego boksera. Na początku pozwolił wyszaleć się młodemu, by po chwili docisnąć, wyprowadzić pierwszy celny cios i zacząć całkowicie kontrolować sytuację. Bo tak w skrócie wyglądała pierwsza połowa.
To mielczanie lepiej rozpoczęli spotkanie. Na tej młodzieńczej fantazji starali się stwarzać sobie okazje przeprowadzając szybkie akcje w bocznych strefach boiska. Dobra gra skończyła się jednak w momencie straty pierwszego gola. Gdy do siatki w 12.minucie po ładnym strzale z rzutu wolnego trafił Michał Daniel, "Izolacja" niemal całkowicie przejęła kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.
W wielu sytuacjach młodych mielczan (9 na 10 zawodników z pola to byli juniorzy) ratował Rafał Strączek. Bramkarz, który w poprzednim sezonie Fortuna 1 Ligi wystąpił już w kilku spotkaniach, musiał kilka razy pokazywać klasę. Gdyby nie jego postawa, po pierwszej połowie wynik mógłby być wyższy.
Druga połowa zaczęła się podobnie do pierwszej. Znów to Stal przejęła inicjatywę, jakby nie pamiętając, co działo się tuż przed przerwą. Gospodarze stworzyli sobie nawet kilka niezłych okazji - głównie za sprawą Przemka Maja, Piotra Krona i bardzo groźnego po stałych fragmentach gry Mateusza Załuckiego. Ten nawet strzelił gola, ale sędzia dopatrzył się wcześniej faulu na jednym z obrońców Izolatora.
Za każdym razem, gdy Stal miała dobrą okazję brakowało jednak centymetrów, bądź na posterunku był bramkarz Izolatora - Michał Szularz.
Cały okres przewagi mielczan skończył się jednak tak samo, jak w pierwszej połowie - golem dla ekipy z Boguchwały. Tym razem w roki głównej wystąpił Michał Bogacz, który wykorzystał dobre dogranie z rzutu wolnego i z półwoleja uderzył obok bezradnego Strączka.
Ten gol już ostatecznie ustalił losy meczu i trochę też podciął skrzydła gospodarzom. Ci próbowali jeszcze atakować, ale nadziewali się na bardzo groźne kontry gości. Znów trzeba napisać o dobrej postawie Rafała Strączka, bo gdyby nie jego interwencje, Izolator do Boguchwały wracałby w jeszcze lepszych humorach.
Ostatecznie Izolator wygrał 2:0 i było to zwycięstwo całkowicie zasłużone. Co więcej, mogło być nawet wyższe. Przed młodymi mielczanami jeszcze sporo pracy, by mogli oni przeciwstawiać się tak doświadczonym zespołom.
Stal II Mielec - Izolator Boguchwała 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 M. Daniel 12-wolny, 0:2 M. Bogacz 61.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?