Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Magiera: Liczę się z odejściem Erika Exposito. Wciąż pracujemy nad wzmocnieniami

Piotr Janas
Piotr Janas
Jacek Magiera, trener Śląska Wrocław
Jacek Magiera, trener Śląska Wrocław FOT. Paweł Relikowski
Śląsk Wrocław w sobotę rozegra pierwszy mecz o stawkę w 2022 roku. Zmierzy się na wyjeździe z Lechią Gdańsk. W barwach gości nie zobaczymy już Rafała Makowskiego i Mateusza Praszelika, ale szansę debiutu mieć będą Dennis Jastrzembski i Daníel Leó Grétarsson. - Nie ukrywam, że chcemy jeszcze wzmocnić drużynę. Szukamy środkowego pomocnika oraz gracza na inną pozycję, której na razie wolałbym nie zdradzać. Liczymy na tzw. złoty strzał. Wciąż liczę się także z odejściem Erika Expósito, który w Gdańsku nie zagra - powiedział trener Jacek Magiera.

Śląsk Wrocław granie o punkty 2022 roku zainauguruje sobotnim meczem wyjazdowym z Lechią Gdańsk. Drużyna jest dobrze przygotowana do piłkarskiej wiosny dzięki obozowi w Turcji, ale pewną zagadką jest kadra zespołu Jacka Magiery. Z drużyną rozstali się Rafał Makowski (sprzedany do klubu ligi węgierskiej Kisvárda FC), Bartłomiej Pawłowski (Widzew Łódź) i Mateusz Praszelik (Hellas Verona), a wciąż możliwe jest odejście Erika Expósito.

– Cały czas musimy się z tym liczyć. Erik z powodu kwarantanny nie był z nami w Turcji, nie przygotowywał się z drużyną, a teraz, choć cały czas jest naszym piłkarzem, może zostać sprzedany. Jest spore zainteresowanie tym zawodnikiem, jesienią strzelił w lidze dziewięć bramek i mocno się rozwinął, a to jest dostrzegane przez inne kluby. Z tego co wiem zostały do ustalenia jakieś szczegóły, więc cały czas mam z tyłu głowy, że lada moment Expósito może odejść – powiedział trener Jacek Magiera.

Nie z tego jednak powodu Hiszpana ma zabraknąć w wyjściowym składzie na Lechię Gdańsk (sobota, godz. 20). Brak przepracowanego okresu przygotowawczego sprawia, że faworytami do gry na pozycji nr 9. są Fabian Piasecki i Caye Quintana. Magiera wyjawił, że między tą dwójką trwa rywalizacja o miejsce w jedenastce.

Jeden, dwa, a może nawet trzy transfery

Do tej pory "Wojskowi" pozyskali dwóch nowych zawodników. To były młodzieżowy reprezentant Polski oraz Niemiec Dennis Jastrzembski, który w tym sezonie ośmiokrotnie pojawiał się na boiskach Bundesligi w barwach Herthy Berlin oraz aktualny reprezentant Islandii Daníel Leó Grétarsson, ostatnio występujący w Blackpool, czyli na drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii (Championship). Pierwszy ma wzmocnić lewe wahadło, choć może też zagrać na prawym skrzydle, a nawet w ataku, a drugi to typowy lewonożny środkowy obrońca, dobrze czujący się z piłką przy nodze. Nieplanowane odejścia Makowskiego i Praszelika uwolniły jednak nowe możliwości.

– Nie będę ukrywał, że cały czas pracujemy nad pozyskaniem nowych zawodników. Jeden z nich miałby wzmocnić środek pola. Co do drugiego, to nie chciałbym dokładnie określać, o jaką pozycję chodzi, bo liczmy na tzw. złoty strzał. W końcówce okna transferowego często pojawiają się dobre okazje i będziemy chcieli z takowej skorzystać – wyjaśnił Magiera.

Możliwy jest jeszcze jeden transfer, lecz to uzależnione jest od faktycznego odejścia Expósito. Jeśli to się stanie, to WKS będzie chciał sięgnąć po jednego z napastników, którego ma na swojej liście życzeń. Nie będzie to jednak Bułgar Georgi Minczew (19 meczów i 10 goli w lidze bułgarskiej), o czym pisał Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl. Magiera zdementował te plotki, mówiąc, że nie zna tego zawodnika i że klub się nim nie interesuje.

Sportowiec Roku 2021 #sportowiecrokuGWr

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24