Śląsk Wrocław - Riga FC. Magiera ma do dyspozycji więcej piłkarzy
Śląsk Wrocław przygotowuje się do rewanżowego starcia z Riga FC w II rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji. Przed czwartkowym meczem (godz. 20:30) na Tarczyński Arena Wrocław trener Jacek Magiera spotkał się z dziennikarzami. Szkoleniowiec WKS-u na wstępie zdradził, że do treningów z zespołem wrócił Marcin Cebula i Patrick Olsen.
– Wciąż niedysponowani są Łukasz Bejger i Junior Eyamba. Od trzech dni jest z nami Cebula, a dziś do zajęć na pełnych obrotach wraca Olsen i zobaczymy, jak to zniesie. Na teraz mam do dyspozycji 25 zawodników: 4 bramkarzy i 21 z pola. Koncentrujemy się w 100 proc. na spotkaniu z Rygą, bo jest ono dla nas ważne pod każdym względem. Potrzebujemy zwycięstwa i to różnicą dwóch bramek – powiedział Magiera.
W stolicy Łotwy WKS przegrał 0:1, ale w drugiej połowie miał kilka okazji, by przynajmniej zremisować. W czwartek przy jednobramkowej wygranej Śląska sędzie zarządzi dogrywkę, a jeśli ona nie przyniesie rozstrzygnięcia, to będą rzuty karne. Trener Magiera zdaje się tym jednak szczególnie nie przejmować.
– Chcemy rozstrzygnąć losy tego dwumeczu w regulaminowym czasie gry i do tego będziemy dążyć. Oczywiście nie wykluczam dogrywki ani rzutów karnych, lecz na teraz nie trenujemy dodatkowo wykonywania jedenastek. Na każdym treningu jest moment, w którym strzelamy karne, ale strzelanie ich w treningu, a w meczu, gdzie stawką jest awans, to zupełnie co innego – przekonuje szkoleniowiec wicemistrzów Polski.
Śląsk rezygnuje ze starań o kolejnego napastnika?
Do tej pory Jacek Magiera otwarcie przyznawał, iż liczy na sprowadzenie jeszcze jednego napastnika. Wprost mówił, że kontuzja Eyamby otworzyła furtkę do sprowadzenia kolejnego snajpera do rywalizacji z Sebastianem Musiolikiem, zwłaszcza że na początku okresu przygotowawczego skreślony został Patryk Klimala.
Ten ostatni wraz ze swoim obozem oraz dyrektorem sportowym Śląska Davidem Baldą intensywnie pracują nad znalezieniem nowego pracodawcy. Temat przenosin do belgijskiego Standardu Liege upadł, ale reprezentujący Klimalę Mariusz Piekarski (agencja UNIDOS) cały czas stara się znaleźć mu klub i to zagraniczny.
Nagle w sprawie ściągnięcia kolejnej "dziewiątki" nastąpił zwrot. Dopytywany przez nas Magiera powiedział, że o miejsce w składzie z Musiolikiem rywalizować ma - na dziś kontuzjowany - Junior Eyamba oraz kilku innych graczy, któych ma w kadrze.
– Wiem, z kim o skład będzie walczył Sebastian. To Eyamba, choć mamy jeszcze inne alternatywy. Sprawdzaliśmy już na szpicy zarówno Piotra Samca-Talara jak i Mateusza Żukowskiego, jest także Arnau Ortiz, także mogący grać na tej pozycji. Uznaliśmy, że nie jest nam potrzebny kolejny napastnik, chyba że trafi się - jak ja to mówię - złoty strzał. Jakaś okazja na rynku, to wtedy się nad nią pochylimy. Na teraz nasza kadra jest zamknięta – zaskoczył Magiera.
Rewanżowy mecz Śląsk Wrocław - Riga FC rozegrany zostanie w czwartek o godz. 20:30. Na ten moment klub sprzedał około 17 tys. biletów na to spotkanie, więc wciąż jest ich dużo w sprzedaży. Transmisja meczu Śląsk Wrocław - Riga FC dostępna będzie na ogólnodostępnym kanale Polsat, a także w Polsat Sport 1, Polsat Sport Fight i Polsat Sport Premium 3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?