Jacek Zieliński ma zostać trenerem Korony Kielce. W środę rano ma być w klubie i prawdopodobnie poprowadzi już pierwszy trening

Tymczasowy prezes Korony Kielce Karol Jakubczyk we wtorek mówił nam, że prowadzone są jeszcze rozmowy z kandydatami na szkoleniowca Korony, następcę Kamila Kuzery. Jak już informowaliśmy, od minionego weekendu głównym kandydatem do objęcia tego stanowiska był Jacek Zieliński, który ostatnio prowadził Cracovię. W poniedziałek doszło do spotkania z trenerem, we wtorek rozmowy były kontynuowane i - jak ustaliliśmy nieoficjalnie - udało się dojść do porozumienia. Do sfinalizowania pozostały jeszcze ostatnie formalności.

Według naszych informacji nowy trener ma być w klubie w środę rano. Jeśli podpisze umowę, to spotka się ze sztabem szkoleniowym, z zawodnikami i poprowadzi trening zaplanowany na godzinę 11. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że w tym samym składzie ma pozostać obecny sztab szkoleniowy, który pracował za kadencji trenera Kamila Kuzery.

Jeśli Jacek Zieliński obejmie zespół, to od razu w sobotę dojdzie do arcyciekawie zapowiadającego się spotkania. W czwartej kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce na Stadionie Miejskim zmierzy się z Cracovią, a więc zespołem, który do 5 kwietnia tego roku prowadził 63-letni szkoleniowiec. Mecz rozpocznie się o godzinie 17.30.

Jacek Zieliński jako trener prowadził Alit Ożarów, Siarkę Tarnobrzeg, Koronę Kielce - w 2000 roku, Tłoki Gorzyce, GKS Bełchatów, Górnik Łęczna, GKS Bełchatów, Piast Gliwice, Odrę Wodzisław, Groclin Grodzisk Wielkopolski, Polonię Warszawa, Ruch Chorzów, Cracovię Termalicę Nieciecza, Arkę Gdynia i ponownie Cracovię.

Związany z Tarnobrzegiem Jacek Zieliński zanim został trenerem, był piłkarzem Siarki Tarnobrzeg. Grał z takimi zawodnikami jak Mariusz Kukiełka, Cezary Kucharski, Andrzej Kobylański.

-Z Mariuszem Kukiełką trochę się minęliśmy, mało razem ze sobą graliśmy. Z pozostałymi grałem. Cezary Kucharski, Andrzej Kobylański, Michał Gębura, Edek Tyburski, to była ekipa, z którą po powrocie ze studiów robiłem awans z trzeciej do drugiej i z drugiej do pierwszej ligi. Najfajniejsze czasy tarnobrzeskiej piłki nożnej, wcześniej było wicemistrzostwo Polski juniorów. Na naszym podwórku zrobiliśmy to, co można było zrobić

- mówił nam Jacek Zieliński w jednym z wywiadów.

Jako trener zaczynał swoją pracę trenując takie kluby jak Alit Ożarów i Korona Kielce.

- Alit Ożarów to była moja pierwsza praca na własny rachunek poza Tarnobrzegiem, gdzie wcześniej prowadziłem rezerwy Siarki. Bardzo sympatyczne środowisko, bardzo fajni ludzie i w Alicie odniosłem pierwszy sukces, jakim był awans do trzeciej ligi, gdzie dobrze się prezentowaliśmy i był taki moment, że walczyliśmy o drugą ligę. Pracowałem tam trzy lata i tam zacząłem wprowadzać w życie swoje pierwsze pomysły. W Koronie natomiast zanotowałem krótki epizod, w jej chyba najgorszych czasach. Połączyła się wtedy z Błękitnymi i powstał dziwny twór o nazwie KKP Kielce, który długo się nie utrzymał, ale ja to wtedy budowałem. To były trudne, ale też bardzo ciekawe czasy, mam w Kielcach wielu przyjaciół, znajomych. To znakomite środowisko piłkarskie

- mówił nam Jacek Zieliński w jednym z ostatnich wywiadów.

Sobotnie spotkanie zapewne obejrzy spora grupa kibiców. Na meczu z Legią Warszawa było aż 14 289 Kibiców na trybunach. Do wtorku do godziny 19 uprawnionych do wejścia na ten pojedynek było prawie 6 tysięcy osób (łącznie bilety i karnety). Zapewne po zatrudnieniu nowego szkoleniowca, wzrośnie tempo sprzedaży biletów. Korona po rozegraniu trzech kolejek ma na koncie jeden punkt wywalczony w ostatnią niedzielę w zremisowanym 1:1 meczu wyjazdowym z Motorem Lublin.