Jacek Zieliński o meczu Górnik Zabrze - Cracovia: Cieszę się z postawy naszej młodzieży

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
- Mamy trzy punkty, zaczęliśmy bardzo dobrze ligę - podsumował zwycięstwo 2:0 na wyjeździe nad Górnikiem Zabrze trener Cracovii, Jacek Zieliński.

- Długo czekaliśmy na tę inaugurację. Wszyscy pokończyli swoje mecze, odpoczywają, a my zagraliśmy dopiero dzisiaj. Warto było czekać, bo to zwycięstwo odniesione na bardzo trudnym terenie. Przekonaliśmy się o tym na wiosnę w poprzednim sezonie, gdy dostaliśmy mocne "bęcki". Dziś nastąpił rewanż. Momentami fajnie to wyglądało - przyznał Zieliński.

- Cieszę się z postawy naszej młodzieży. Unieśli ciężar. Bramka Rakoczego, dobry występ Myszora, wejście Knapa, do tego Makuch, Pestka, to są przecież dalej młodzi chłopcy. Ale nie ma w nas żadnej euforii. Już ostudziliśmy głowy. Przed nami dwa mecze u siebie - z Koroną i Legią. Dopiero po nich będziemy mogli ocenić Cracovię - dodał szkoleniowiec Pasów.

- Lider po pierwszej kolejce znaczy niewiele. Po 34. kolejce - tak. Ale po pierwszej to delikatne doznanie na jeden wieczór - stwierdził Zieliński. - Patryk Makuch zaprezentował się bardzo dobrze. Wiem, że będzie się od niego wymagać strzelania bramek, najlepiej seryjnego, ale to napastnik, którego nam brakowało w zeszłym roku: mocny, lubiący zejść na bok, potrafiący utrzymać piłkę. Jak to się zazębi to on będzie strzelać bramki, a my będziemy mocniejsi.

- Kamil Pestka jako kapitan to stała zmiana. Zdobył największą liczbę głosów, ale generalnie to ja go wybrałem. Cieszę się, bo to Polak, młody chłopak, miejmy nadzieję, że przyszły reprezentant. A funkcja nie przytłoczy, lecz da pozytywnego kopa.

EKSTRAKLASA w GOL24

Już oficjalnie potwierdzono, że Robert Lewandowski zamieni Bayern Monachium na FC Barcelonę. Na tym transferze skorzystają nie tylko te kluby, ale także polskie, w których Lewy miał okazję występować. Tak zwane "Solidarity Contribution" pozwala zarobić klubom, które wyszkoliły zawodnika przed ukończeniem przez niego 23 roku życia. Z tego powodu aż pięć polskich klubów zarobi na transferze 33-letniego napastnika reprezentacji Polski: to Varsovia Warszawa, Delta Warszawa, Znicz Pruszków, Lech Poznań oraz Legia Warszawa.  Na dodatkowe pieniądze może liczyć także Borussia Dortmund, do której Lewy przyszedł w połowie 2011 roku. Do podziału będzie równe 5% z kwoty, jaką ma otrzymać Bayern. Jeśli będzie to kwota 50 milionów euro - jak donoszą media - do wymienionych klubów trafi łącznie 2,5 miliona euro. Zobaczcie, jak podział wygląda w szczegółach.

Nawet Legia. Tyle polskie kluby zarobią na transferze Robert...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24