Jacek Zieliński: Zawsze bardzo chętnie wracam do Łęcznej

Bartłomiej Stachnik
Jacek Zieliński, Cracovia
Jacek Zieliński, Cracovia Wojciech Matusik / Polska Press
Trener Zieliński przed meczem z Górnikiem Łęczna nie ma żadnych problemów kadrowych, konkurencja jest wręcz tak duża, że ciężko czasem zdecydować kogo posadzić na ławkę. Jak zawsze zaznaczył, że to będzie "ciężki mecz", a także wrócił wspomnieniami do swojej pracy w Górniku.

Do kadry Cracovii na mecz z Górnikiem Łęczna wracają Bartosz Kapustka i Paweł Jaroszyński, którzy nie byli w Sosnowcu. - Bartek był mocno poobijany po meczu z Pogonią i chcieliśmy go oszczędzić. Podobnie Jaroszyńskiego - powiedział Jacek Zieliński. W piątek trener może skorzystać z usług każdego ze swoich piłkarzy.

Kolejna dobrze wykorzystana szansa przez Mateusza Wdowiaka każe postawić pytanie czy nie powinien on zagrać w podstawowej jedenastce. - Mateusz ma u mnie dobre notowania, ale ma pecha, bo jest duża rywalizacja na jego pozycji. W Sosnowcu zaprezentował się jednak z dobrej strony i czekam na kolejne ruchy - powiedział szkoleniowiec "Pasów"

- Czeka nas ciężki mecz. Górnik jest groźnym zespołem i ma tylko trzy punkty mniej od nas. My jednak jedziemy zagrać swoją piłkę, chcemy wygrać i być w tabeli jeszcze wyżej - wypowiedział się Jacek Zieliński na temat najbliższego rywala. Stanowczo odżegnywał się przy tym od ostatniego meczu pomiędzy oboma drużynami (było 3:0 dla Cracovii), mówiąc, że od tego czasu wiele się zmieniło.

Trener powiedział również parę słów na temat swojej pracy w Łęcznej... ponad dziesięć lat temu. - To było tak dawno temu, że niektórzy już mogą nie pamiętać. Moją pracę w Łęcznej wspominam bardzo fajnie, awansowaliśmy wtedy do Ekstraklasy. Zawsze wracam tam bardzo chętnie, bo był to mój początek przygody z piłką.

Źródło: Cracovia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24