Białostoccy piłkarze zebrali za przegrany 0:1 mecz 3. kolejki PKO Ekstraklasy z Pogonią w Szczecinie, ale cieniem na ich występ położyła się zastraszająca nieporadność przy kończeniu akcji. Dotyczyło to wszystkich piłkarzy ofensywnych, a wyglądało tak, jakby gości dopadł na stadionie Portowców wirus nieskuteczności.
- Zastosowaliśmy szczepionkę i przyjęliśmy dawkę w tym tygodniu, aby te sytuacje zamienić na bramki. Przeszliśmy pilną terapię, aby w kolejnym spotkaniu być bardziej skutecznym - mówi trener Stolarczyk. - W Szczecinie ogrom rzeczy w naszej grze mógł się podobać, ale musimy zachować zimną głowę. Jedynym elementem, niestety najistotniejszym, który nas nie zadowala, pozostaje wynik końcowy - dodaje.
Czytaj też: Jagiellonia Białystok. Maciej Murawski: Z Radomiakiem szykuje się ciekawy mecz
O ile z nieskuteczności da się wyleczyć i jeśli zespół będzie kreował sytuacje pod bramką rywali, to prędzej, czy później gole zaczną padać, o tyle niewiele można zrobić z plagą kontuzji w defensywie. Z Pogonią urazów doznali Michał Pazdan i Israel Puerto i liczba zdrowych obrońców dramatycznie stopniała.
- Brak dwóch kolejnych środkowych obrońców zmusza nas do weryfikacji strategii. Przygotowujemy się na różne scenariusze - przyznaje szkoleniowiec Jagiellonii.
Jeśli ani Pazdan, ani Puerto nie będą zdolni do występu, to prawdopodobnie w trzyosobowym bloku środkowych obrońców wystąpi Bojan Nastić, albo trener Stolarczyk zdecyduje się na grę czterema defensorami.
Czytaj też: Transfery. Jagiellonia Białystok pozyskała reprezentanta Polski U-17. Miłosz Kudrzyłowski to wielki talent
Po dwóch porażkach bez zdobytej bramki kibice Jagi liczą na zwycięstwo, podobnie jak sami zawodnicy białostockiego zespołu.
- Jest w nas sportowa złość. Mieliśmy sporo sytuacji z Widzewem i Pogonią, niestety, żadnej z nich nie potrafiliśmy wykorzystać. Jestem przekonany, że gdybyśmy byli skuteczniejsi, to mówilibyśmy o zupełnie innej sytuacji w tabeli. Wierzę, że wyjdziemy na Radomiak mocno naładowani i wygramy - deklaruje Bartłomiej Wdowik.
Na komplet punktów liczą jednak także rywale, którym jak dotąd nie udało się odnieść zwycięstwa i są w tabeli tuż nad strefą spadkową.
- Radomianie chcą grać ofensywnie, stawiają na szybkich zawodników. Musimy przede wszystkim zwrócić uwagę na Dawida Abramowicza, który w tym sezonie zdobył już dwie bramki - przestrzega trener Stolarczyk.
Mecz Jagiellonia - Radomiak rozpocznie się w sobotę, o godz. 17.30, a poprowadzi go siedlecki sędzia Krzysztof Jakubik. Transmisja w Canal + Sport.
PROGRAM 4. KOLEJKI
Piątek: Stal Mielec - Cracovia Kraków (godz. 18), Legia Warszawa - Piast Gliwice (20.30).
Sobota: Lechia Gdańsk - Korona Kielce (15), Jagiellonia Białystok - Radomiak Radom (17.30),
Śląsk Wrocław - Widzew Łódź (20).
Niedziela: Warta Poznań - Pogoń Szczecin (15), Zagłębie Lubin - Lech Poznań (17.30), Górnik Zabrze - Raków Częstochowa (20).
Poniedziałek: Wisła Płock - Miedź Legnica (19).
TABELA
1. Wisła Płock 3 9 10-1
2. Cracovia 3 9 7-0
3. Raków Częstochowa 2 6 4-2
4. Pogoń Szczecin 3 6 4-3
5. Stal Mielec 3 4 5-4
6. Korona Kielce 3 4 4-4
7. Legia Warszawa 3 4 3-4
Śląsk Wrocław 3 4 3-4
9. Zagłębie Lubin 3 4 1-2
10. Górnik Zabrze 2 3 3-2
11. Widzew Łódź 3 3 5-5
12. JAGIELLONIA 3 3 2-3
13. Lechia Gdańsk 2 3 3-5
14. Warta Poznań 3 3 2-6
15. Radomiak Radom 3 2 2-5
16. Miedź Legnica 2 1 2-3
17. Piast Gliwice 2 0 0-3
18. Lech Poznań 2 0 1-5
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
