Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok. Wróciły radość i wiara w to, że może być dużo lepiej

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Dla Żółto-Czerwonych zwycięstwo z Lechem miało ogromne znaczenie
Dla Żółto-Czerwonych zwycięstwo z Lechem miało ogromne znaczenie Grzegorz Dembinski
Wygrana w Poznaniu z Lechem to dla Jagiellonii nie tylko ważne trzy punkty w tabeli PKO BP Ekstraklasy, To także powrót nadziei na to, że białostocki zespół może jeszcze odegrać ważną rolę w tym sezonie.

Musi wrócić radość z gry. W ostatnich meczach skupiliśmy się głównie na walce, przepychaniu spotkań – mówił przed wyjazdem do stolicy Wielkopolski pomocnik Maciej Makuszewski. – Jeżeli będziemy spokojniejsi, będziemy mieli więcej wiary w nasze umiejętności, które niewątpliwie mamy, to zaczniemy stwarzać sytuacje, być groźni i zdobywać bramki – dodał.

Jego słowa w pełni znalazły potwierdzenie w boiskowej rzeczywistości. Mimo utraty prowadzenia, potem drugiego gola dla Kolejorza, a na koniec czerwonej kartki dla Błażeja Augustyna, wiara w dobry rezultat i własne siły była u Jagiellończyków bardzo widoczna.

Przełożyła się to na stwarzanie sytuacje, wykorzystywanie ich i końcowe zwycięstwo, które nie tylko wprawiło obserwatorów w zdumienie, ale i wywołało lawinę pochwał, płynące zewsząd dla tymczasowego trenera Rafała Grzyba i jego zawodników.

Czytaj też: Jagiellonia Białystok. Strzelec gola dla Jagi: Kamień spadł nam z serca

– Z pewnością to zwycięstwo smakuje lepiej, bo zostało odniesione w tak niesamowitych okolicznościach – mówi Rafał Grzyb. – Ale skupiamy się już na kolejnym spotkaniu, do którego chcemy się jak najlepiej przygotować – dodaje.

Zdobyte w Poznaniu punkty i styl, w jakim zostały zdobyte sprawiły, że sytuacja Jagiellonii poprawiła się na tyle, że piłkarze znów zaczęli mówić o marszu w górę tabeli.

Nie są to wcale mrzonki, bo w tym sezonie złapanie serii zwycięstw, co – niestety – pod wodzą Bogdana Zająca podlaskiej ekipie się nie zdarzyło, powoduje szybki awans. Do górnej połówki tabeli, a to jest postawionym przez władze podlaskiego klubu celem, brakuje naszej drużynie zaledwie punktu.

Mało tego, do czwartej lokaty, które da prawo startu w kwalifikacjach Ligi Europy, o ile Raków Częstochowa zajmie miejsce na podium i zdobędzie Puchar Polski, brakuje Jagiellończykom tylko pięciu oczek. Zostało osiem kolejek i wszystko może się zdarzyć.

Takie rozważania jeszcze tydzień temu byłyby wzięte za żart, ale teraz są jak najbardziej uprawnione. I już można czekać na 5 kwietnia i starcie ze Śląskiem Wrocław.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jagiellonia Białystok. Wróciły radość i wiara w to, że może być dużo lepiej - Kurier Poranny

Wróć na gol24.pl Gol 24