Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia karze piłkarzy za olewanie meczów rezerw

jac
Jacek Góralski
Jacek Góralski Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia Białystok ma szeroką kadrę. Nie wszyscy zawodnicy mieszczą się do meczowych osiemnastek. Sztab z Michałem Probierzem na czele część z nich regularnie wysyła do trzecioligowych rezerw, by łapali tam formę. Problem polega na tym, że piłkarze niespecjalnie podchodzą do obowiązku. Dlatego klub postanowił ich karać.

Zaczęło się od spotkania z Huraganem Morąg pod koniec sierpnia. Oddelegowani zostali na niego m.in. Jonatan Straus, Przemysław Mystkowski, Jacek Góralski czy Maciej Górski. Chociaż umiejętnościami i doświadczeniem zdobytym w Ekstraklasie powinni łatwo poradzić sobie z przeciwnikiem, to jednak nie wbili mu ani jednego gola, a sobie dali strzelić aż trzy.

Wściekł się na to trener Michał Probierz. Postanowił, że wymienionych podopiecznych nie weźmie na kolejny mecz Ekstraklasy, tylko da im okazję, by od razu zrehabilitowali się w rezerwach. Udało się – po trafieniach Macieja Górskiego Jagiellonia II pokonała MKS Ełk. Ale to wcale nie koniec historii. Bo już w następnej kolejce Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie zlał białostoczan 6:0!

W tym meczu akurat nie wziął udziału ani Straus, ani Mystkowski. Byli inni. Prócz Góralskiego i Górskiego zagrali Dawid Szymonowicz, Marek Wasiluk, Dmitro Chomczenowskij a także Karol Mackiewicz. Władze Jagiellonii nie mogły odpuścić i tej wpadki. Jak podała wiceprezes zarządu Agnieszka Syczewska, wymienieni zawodnicy przez miesiąc będą prowadzić zajęcia Akademii. Zwolnienia nie zostaną wzięte pod uwagę. Wyjątek stanowić mają treningi pierwszego zespołu odbywające się akurat w czasie ćwiczeń juniorów.

I tak Wasilukowi przypadła drużyna juniorów starszych, Szymonowiczowi i Góralskiemu młodszych, Chomczenowskiemu z rocznika 2002, Góralskiemu z 2005, a Mackiewiczowi z 2006.

- Niektórzy zawodnicy za długo dochodzili do miejsca, w którym znajdują się obecnie, bym tolerował tego typu wydarzenia. Mam nadzieję, że gdy zawodnicy przypomną sobie, jak daleką i trudną drogę przeszli, zmienią swoje podejście. Chcę, by w ten sposób raz jeszcze zobaczyli, na czym polega walka i jak wiele czasu zajmuje rozwój zawodnika, a jednocześnie przypomnieli sobie, że sami w tym brali udział. W ten sposób niektórzy z nich powinni zmienić swoje zachowanie i podejście do piłki - stwierdził trener Jagiellonii, Michał Probierz.

Można się spodziewać, że przynajmniej część zawodników wystąpi raz jeszcze w rezerwach. Najbliższa okazja to mecz ze Sokołem Ostródą (11 września, godzina 13:00). Tego samego dnia pierwszy zespół będzie się mierzyć z Wisłą Kraków.

Seks-bomba Goetze na czele - partnerki piłkarzy BVB

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24