Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia - Wisła Płock. Białostoczanie muszą podnieść głowy i przeć do przodu

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Ostatni mecz Jagi z Wisłą Płock w Białymstoku zakończył się remisem 2:2. Jak będzie w poniedziałek?
Ostatni mecz Jagi z Wisłą Płock w Białymstoku zakończył się remisem 2:2. Jak będzie w poniedziałek? Kamil Świrydowicz, jagiellonia.pl
Trzy porażki z rzędu z tylko jednym strzelonym golem, bardzo przeciętna, a długimi momentami wręcz słaba gra, a do tego kontuzje, pandemia w pierwszym zespole i w rezerwach - oto obraz Jagiellonii Białystok przed poniedziałkowym meczem z Wisłą Płock w 10. kolejce PKO BP Ekstraklasy.

Sytuacja nie jest ciekawa. Trzy wpadki z rzędu sprawiły, że czołówka ucieka Żółto-Czerwonym, dół zaczyna się zbliżać i najwyższa pora, by wrócić do punktowania.

- Najbardziej brakuje nam stabilizacji. Zarówno w poszczególnych fazach gry, jak i kolejnych spotkaniach widać, że nie potrafimy kontrolować przebiegu meczu - mówi trener Jagiellonii Bogdan Zając.

Sprawy nie ułatwiają urazy i zachorowania na koronawirusa w zespole, których jest sześć. Oficjalnych informacji nie ma, ale z zakulisowych doniesień wynika, że w starciu z Nafciarzami zabraknie kilku bardzo ważnych ogniw, szczególnie w defensywie i linii pomocy. Przy zniżce formy i braku wyników to jeszcze bardziej niepokoi fanów białostockiego zespołu.

- Bywałem w takich sytuacjach wiele razy, ale jest tylko jedno lekarstwo, ciężka praca. Musimy z podniesioną głową przeć do przodu oraz zwyciężać. Nie można rozmyślać o tym, co było, tylko o tym, co przed nami - przekonuje obrońca Jagiellonii Błażej Augustyn.

Oby tak było, bo przed podlaską ekipą starcie z niewygodnym przeciwnikiem. W minionym sezonie zespół, który prowadzi wychowanek Jagiellonii Radosław Sobolewski, ugrał na Jadze cztery oczka, a powinien sześć, bo w sobie tylko znany sposób pozwolił rywalom przy Słonecznej wyciągnąć wyniki z 0:2 na 2:2.

- Podobnie jak nasz szkoleniowiec, znam dobrze trenera Radosława Sobolewskiego. Jego zespół bazuje na agresywności, zawężaniu pola gry, szybkim odbiorze piłki i wysokim pressingu na połowie rywala - dodaje Augustyn.

Kłopoty z koronawirusem - i to na potężną skalę - dotknęły także płocki klub, bo rozchorowało się lub było na kwarantannach aż 31 osób. rzez miesiąc Wisła nie grała, a po przerwie odpadła z Pucharu Polski z Pogonią Szczecin. W meczu pał remis 1:1, a karne Portowcy wygrali 4:3.

- To był na pewno dobry mecz w naszym wykonaniu. Żałuję dwóch rzeczy. Żałuję, że w rzutach karnych nie udało się przechylić szali zwycięstwa na naszą stronę i tym samym awansować do kolejnej rundy Pucharu Polski. Żałuję również, że podczas tego meczu zabrakło VAR-u - ocenił starcie z Pogonią trener Sobolewski.

Płocczanie mieli sporo pretensji do arbitra Wojciecha Mycia z Lublina za podyktowanie karnego dla rywali i usunięcie z boiska Giorgiego Merebaszwilego. Jeśli już o sędziowaniu mowa, to w poniedziałek rozjemcą będzie Damian Sylwestrzak, który nie popisał się w meczu Jagiellonii przeciwko Pogoni Szczecin. Żółto-Czerwoni przegrali 0:3, a dwa trafienia były dość kontrowersyjne i przynajmniej raz sędzia powinien podjąć inną decyzję.

Obok trenera Sobolewskiego, w ekipie Nafciarzy jest kilku dobrych znajomych. Zawodnikami płockiego zespołu są byli Jagiellończycy: Piotr Tomasik, Patryk Tuszyński i Cillian Sheridan.

Oby tym razem nie było kontrowersji, a wynik odzwierciedlał boiskowe wydarzenia. Poniedziałkowy mecz rozpocznie się o godz. 20.30, a transmisję przeprowadzi stacja Canal + Sport. My zachęcamy do śledzenia relacji tekstowej na www.poranny.pl oraz www.wspolczesna.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jagiellonia - Wisła Płock. Białostoczanie muszą podnieść głowy i przeć do przodu - Kurier Poranny

Wróć na gol24.pl Gol 24