Jak będzie finiszował Motor Lublin? W sobotę mecz z Radunią Stężyca

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
Z Radunią na placu gry być może pojawi się Michał Żebrakowski. Po raz ostatni zagrał w sierpniu. Później przez długie miesiące leczył poważną kontuzję stawu skokowego
Z Radunią na placu gry być może pojawi się Michał Żebrakowski. Po raz ostatni zagrał w sierpniu. Później przez długie miesiące leczył poważną kontuzję stawu skokowego fot. Motor Lublin
Sobotni mecz Motoru Lublin z Radunią Stężyca będzie pierwszym z czterech, które zostały do zakończenia zmagań ligowych. Każdy określić można mianem małego finału.

– Finały tak naprawdę gramy od momentu, gdy tylko objąłem Motor. Każdy punkt, od początku, miał dla nas bowiem ogromne znaczenie. Ostatnie mecze pod tym kątem się nie różnią, więc nie odbieram ich w kontekście finałów – uważa jednak trener drugoligowca z Lublina, Gonçalo Feio, który przejął Motor w drugiej połowie września 2022 roku, gdy ten po jedenastu meczach znajdował się na ostatnim miejscu w stawce. – Nasza średnia od tego czasu wynosi 2.1 punktu na mecz. Zazwyczaj taka statystyka daje awans bezpośredni, ale wiadomo, że trzeba to robić przez cały sezon, a nie od dwunastej kolejki – dodaje.

Jego drużyna, z dorobkiem 46 punktów, zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli eWinner 2. Ligi. Dokładnie tyle samo oczek na swoim koncie zgromadziła szósta Wisła Puławy, która znajduje się już na miejscu dającym prawo gry w barażach o awans do Fortuna 1. Ligi.

– Nie ma kalkulacji, bo to nic nie daje. Pewne jest tylko, że musimy wygrywać nasze mecze. Wtedy będziemy tam, gdzie chcemy być. Skupiamy, aby zwyciężyć każdy kolejny mecz. To najlepsza matematyka – mówi Feio.

W najbliższym meczu Motor podejmie na Arenie Radunię Stężyca

Ta nie wygrała już pięciu ostatnich spotkań z rzędu. Po raz ostatni triumfowała 1 kwietnia. Aktualnie ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Mimo to o lekceważeniu nie może być mowy.

– Radunia to drużyna o dużej kulturze gry, która ma swoją tożsamość i chce operować piłką. Buduje akcje od tyłu, podchodzi do swoich przeciwników wysokim pressingiem. W szeregach rywala są zawodnicy o wysokich umiejętnościach technicznych. Są bardzo groźni zwłaszcza w fazach przejściowych – komplementuje zespół Raduni trener Motoru.

Co łączy Radunię i Motor to to, że gdy na boisko wychodzą te drużyny, to kibice z reguły nie mogą narzekać na brak emocji. Gole padają praktycznie zawsze.

– Z punktu widzenia kibiców spodziewam się bardzo interesującego spotkania, bo zmierzą się zespoły piłkarskie, otwarte na grę. Dlatego ten mecz powinno się oglądać bardzo dobrze – twierdzi portugalski szkoleniowiec Motoru.

Faworytem będą oczywiście gospodarze. Z reguły na swoim stadionie nie przegrywają.

– Oczywiście na Arenie pokazaliśmy, że jesteśmy mocni i chcemy to utrzymać. To jest nasz dom i my tu rządzimy. Chcemy stworzyć tu twierdzę. Każda strata punktów boli, a tym bardziej u siebie – mówi Feio.– Z punktu widzenia kibiców spodziewam się bardzo interesującego spotkania, bo zmierzą się zespoły piłkarskie, otwarte na grę. Dlatego ten mecz powinno się oglądać bardzo dobrze – twierdzi portugalski szkoleniowiec Motoru.

Kadra Motoru Lublin niemal kompletna

– Odkąd jestem w Motorze, za nami pierwszy tydzień, w którym każdego dnia miałem na boisku każdego piłkarza. Co prawda Damian Sędzikowski i Borys Kisiel, choć trenują z zespołem, to są jeszcze w ostatnich fazach rehabilitacji, ale wszyscy pozostali są w pełni zdrowi. Mogę powiedzieć, że praktycznie cała kadra jest gotowa i w dobrej dyspozycji fizycznej. To w ostatniej części sezonu może być nasz mocny atut – uważa trener.– Z punktu widzenia kibiców spodziewam się bardzo interesującego spotkania, bo zmierzą się zespoły piłkarskie, otwarte na grę. Dlatego ten mecz powinno się oglądać bardzo dobrze – twierdzi portugalski szkoleniowiec Motoru.

Gotowy jest również napastnik, Michał Żebrakowski, który z powodu kontuzji po raz ostatni zagrał dziewięć miesięcy temu.

– Z dnia na dzień dochodzi do coraz lepszej formy. To, że jest bardzo dobrym zawodnikiem, wiedzą wszyscy. Jest w gotowości, zatem istnieje taka możliwość, że zacznie w pierwszym składzie lub wejdzie z ławki – kończy Feio.

Początek spotkania z Radunią w sobotę o godzinie 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak będzie finiszował Motor Lublin? W sobotę mecz z Radunią Stężyca - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24