Jak może wyglądać podstawowy skład Pogoni Szczecin na mecz ze Śląskiem Wrocław? [ZDJĘCIA]

Najnowsze zmartwienie szkoleniowca to uraz Adama Frączczaka. Napastnik opuścił kilka treningów na początku tygodnia. W piątek miał już trenować normalnie. Jeśli nie on od początku, to może szanse dostanie młodszy Adrian Benedyczak. Dużo mniejsze szanse ma 17-letni Hubert Turski.

Roszady mogą i pewnie nastąpią w środkowej linii. Wybór jest duży, a kwestią najważniejszą odpowiedni dobór graczy do pozycji. Pewniaków w pomocy nie ma. Damian Dąbrowski solidnie prezentował się we wcześniejszych meczach, ale Runjaic ma pewną słabość do Tomasa Podstawskiego i może go wybrać na mecz ze Śląskiem.

Spokojny o miejsce w składzie może być Hubert Matynia. Jego konkurent do gry na lewej obronie wciąż jest niegotowy.

- Luis Mata dotychczas nie mógł w normalnym trybie odbywać wszystkich treningów z drużyną, także nie jest jeszcze optymalnie przygotowany. Prezentuje się coraz lepiej. Potrzebuje jeszcze kilku dni, by móc zagrać 90 minut w meczu. Oczywiście ta sytuacja nie jest idealna ani dla niego, ani dla nas, ale postaramy się w szybki sposób, a zarazem profesjonalny i odpowiedzialny, przygotować go do tego, aby mógł zademonstrować swoją pełną jakość – tłumaczy Kosta Runjaic.

Szkoleniowiec zasygnalizował też, że notowania Pawła Cibickiego nie stoją za wysoko, a oczekiwania są dużo większe.

- Paweł dołączył do nas w styczniu i nie był w najlepszej formie. On zdaje sobie z tego sprawę. Ma taką osobowość, że potrzebuje trochę czasu, by dostosować się do naszego stylu gry i ligi. Cały czas jednak pracuje nad sobą, a to bardzo ważne. Przy czym jest to zawodnik o bardzo dużej jakości. Dobrze czyta grę i wie, co robić z piłką. Zastanawiamy się jak i pracujemy nad tym, aby go odpowiednio wdrożyć do naszego systemu. Natomiast nie zawsze też nas przekonuje do tego, że zasłużył, by zagrać od pierwszej minuty. Najważniejsze jednak, że z nami współpracuje i z mojej perspektywy to naprawdę istotne – uważa szkoleniowiec.