Jak przygotowują się do rundy rewanżowej w Radzionkowie? cz. 1

Ruch Radzionków - czytaj więcej o "Cidrach"

Na pierwszym treningu, podopieczni Artura Skowronka spotkali się 10. stycznia w radzionkowskiej hali sportowej, gdzie pod wodzą drugiego trenera - Grzegorza Mokrego odbyły się testy motoryczne. Kibice, którzy zdecydowali się obejrzeć pierwszy w nowym roku trening Ruchu zobaczyli zgoła odmienną, w porównaniu do tej zeszłorocznej drużynę.

W szeregach Cidrów zabrakło bowiem nie tylko braci Maków, którzy przenieśli się do Bełchatowa, ale również ściągniętych z wypożyczenia do Zabrza Michalika i Kopacza oraz trenującego z Wartą Poznań Piotra Giela. W zajęciach nie wziął również udziału Marcin Suchański, któremu z końcem roku wygasł kontrakt z klubem. W miejsce zawodników, którzy opuścili klub pojawiła się liczna grupa testowanych, a wśród nich takie nazwiska jak Jarka, Dziewulski, czy Muszalik. Pierwszego z nich nie chcieli w swoim zespole kibice Ruchu, a ich opinie w krótce podzielił również trener Skowronek.

Protest kibiców Ruchu Radzionków skuteczny. Jarka nie wróci do Cidrów

Tego samego dnia media obiegła wiadomość o tym, że zmienia się nie tylko skład pierwszoligowej drużyny, ale i jej zarząd. Najciekawszą zmianą w szeregach zarządzających klubem z Radzionkowa było wciągnięcie na pokład byłego prezesa Górnika Zabrze - Łukasza Mazura.

Były prezes Górnika: Piłka nożna jest jak narkotyk

Drugiego dnia zimowych przygotowań drużyna Ruchu Radzionków po raz pierwszy wybiegła na boisko. Na sztucznej nawierzchni Stadionu Śląskiego pod okiem trenera Artura Skowronka piłkarze wzięli udział w ogólnorozwojowym treningu, który zakończyła wewnętrzna gierka. W porównaniu z pierwszymi zajęciami na hali, zabrakło wśród ćwiczących Piotra Łopucha i Marcina Kowalskiego, który zmagał się jeszcze z urazem z poprzedniej rundy.

Kolejne dni to następne zmiany personalne. Kontrakt z klubem przedłużył Piotr Łopuch, a z drużyną pożegnał się Mateusz Mika. W Radzionkowie narodził się poważny problem, bo jedynym bramkarzem okazał się być nieopierzony Piotr Adamek.

Kolejne testy wytrzymałościowe i treningi na sztucznej murawie miały pomóc trenerowi Skowronkowi w wyłonieniu z grupy testowanych piłkarzy kandydatów na wzmocnienie składu Cidrów. Ważnym sprawdzianem miał być pierwszy zimowy sparing. W meczu kontrolnym, rozgrywanym również na bocznym boisku Stadionu Śląskiego w Chorzowie, Ruch Radzionków, którego skład złożony był głównie z graczy testowanych, pokonał trzecioligową Polonię Łaziska Górne 2:1 po bramkach Mariusza Muszalika i Marcina Drobnego.

Obok bramkarzy Michała Przybyła i Pawła Szokaluka, oraz Jakuba Ochmana, Krzysztofa Danielewicza, Mariusza Muszalika i Mateusza Września trenerzy przyglądali się także: obrońcy Marcinowi Motyce (Podbeskidzie Bielsko-Biała ME) oraz ofensywnym braciom bliźniakom Marcinowi (Poprad Muszyna) i Rafałowi (Hutnik Kraków) Drobnym.

Wygrana w sparingowej potyczce była jednak końcem testów dla większości graczy ubiegających się o angaż w Radzionkowie. Pozytywne wrażenie na sztabie szkoleniowym zrobili tylko Wrzesień i Danielewicz, oraz mający już wyrobioną markę Muszalik i Dziewulski, który de facto w sparingu nie wziął udziału.

Kolejny tydzień to znów treningi na sztucznej murawie i testy siłowe na katowickim AWF-ie. Grupę trenujących zawodników wzmocnił między innymi Krzysztof Gajtkowski, jednak z Ruchem pożegnał się Szymon Skrzypczak. Do treningów wrócili również Dziewulski i Krzywicki.

W głowie trenera Skowronka budowała się wciąż nowa wizja zespołu, w dalszym ciągu przez treningi Cidrów przewijali się graczy testowani jednak Marcin Dziewulski (Polonia Bytom), Mariusz Muszalik (Olimpia Elbląg) i Mateusz Wrzesień (UKS Ruch Chorzów) przekonali do siebie już dawno trenera, a po sparingu z Polonią Łaziska Górne to samo uczynił też Krzysztof Danielewicz (Zagłębie Lubin ME).

Ruch czekał kolejny sparing, tym razem z drużyną Sandecji, a na testy do Łodzi został zaproszony Paweł Giel. Jeszcze przed planowanym meczem z ligowym rywalem kontrakt z klubem podpisał Mateusz Wrzesień. Po szybkim i obfitującym w sytuacje strzeleckie meczu sparingowym Ruch Radzionków uległ w Bielsku-Białej Sandecji Nowy Sącz 3:4. W zespole trenera Artura Skowronka pokazało się siedmiu testowanych i trzech przymierzanych do gry w Ruchu zawodników.

Po drugim sparingu zapadły kolejne decyzje. Ostatecznie do porozumienia z klubem nie doszedł Gajtkowski, z testów w Widzewie powrócił Paweł Giel, a coraz lepsze wrażenie robili gracze właśnie Widzewa - Radzio i Wrażeń. Ponadto do grona testowanych dołączył napastnik Górnika- Sobczak.

O ile sparing z Sandecją, mimo porażki mógł się podobać, to kolejne starcie towarzyskie, tym razem z Flotą Świnoujście to porażka 0:2 i niewiele pozytywów dla szkoleniowców Ruchu. Treningi z klubem przerwał po raz kolejny Paweł Giel, który został zaproszony na testy przez ekstraklasową drużynę z Bełchatowa. Do krystalizującej się coraz bardziej kadry Ruchu dołączył natomiast Biernat, czyli obrońca Cracovii, oraz kolejni bramkarze, na których w Radzionkowie obserwowaliśmy wciąż deficyt. Nowy kontrakt z klubem podpisał wychowanek Marcin Trzcionka.

W końcu dziś udało się zakontraktować dwóch kolejnych piłkarzy, a są nimi Kiełpin i Muszalik. Przybycie Seweryna Kiełpina to wydarzenie dzisiejszego dnia w drużynie Ruchu Radzionków, która rano brała udział w treningu na siłowni i w zajęciach aerobiku, a popołudniu ćwiczyła na Stadionie Śląskim, tak jak dotąd, głównie nad motoryką, ale z wplecionymi w to elementami taktycznymi. Poprawa w ustawieniu i poruszaniu się po boisku, to obok testowania zawodników przymierzanych do gry w Ruchu, główny cel w jutrzejszym sparingowym meczu z LZS Leśnica.

Warto przypomnieć, że przerwa zimowa może być okazją do aktywności dla kibiców Ruchu, którzy zostali zaproszeni do udziału w konkursie na zaprojektowanie klubowej maskotki.

Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia w Twojej skrzynce

Kto powinien zagrać w pierwszym składzie reprezentacji na Euro 2012? Zabaw się w selekcjonera w serwisie CalaPolskaKibicuje.pl!