25 z 26
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
6 stycznia 2019...
fot. Fot. Anna Kaczmarz

Jak Vanna Ly kupował Wisłę Kraków. Kulisy kuriozalnej transakcji

6 stycznia 2019

Okazuje się, że Mats Hartling wysłał do krakowskiego biznesmena Wojciecha Kwietnia pismo, w którym proponuje wspólne przejęcie Wisły Kraków. Krakowski biznesmen miałby udzielić krótkiej pożyczki klubowi w wysokości 8,6 mln zł, maksymalnie na okres 4 miesięcy.

Okazuje się, że Hartlingowi w kontakcie pomógł Marcin Kuźba, były piłkarz, a obecnie szef skautingu w Wiśle.

W internecie zaczęło krążyć pismo (na Twitterze opublikował je Paweł Paczul z weszlo.com), w którym Hartling, powołując się na Kuźbę, opisuje najpierw Kwietniowi problemy, jakie zaszły z kupnem klubu i proponuje krakowskiemu biznesmenowi, właścicielowi sieci aptek współpracę.

W piśmie Hartling wspomniał, że z Vanną Ly nie ma kontaktu od 27 grudnia. Natomiast 29 grudnia kontaktował się mailowo z jego żoną Elisabet Valtera-Ly, która poinformowała, że jej mąż miał atak serca 28 grudnia podczas lotu do Waszyngtonu. Podkreśla jednak, że nie ma dowodów, iż istotnie tak było.

Hartlling poinformował też, że w związku z sytuacją wszczyna legalne procedury prawne, by przeprowadzono śledztwo, które jak najszybciej wyjaśni całą sytuację.

W związku z tym co się stało i potrzebą szybkiego ratowania Wisły, Hartling zaproponował więc Kwietniowi wspólne przejęcie klubu – obaj mieliby po 50 procent akcji. Jednym z warunków byłoby pożyczenie przez Kwietnia 8,6 mln zł na krótki okres – maksymalnie do 4 miesięcy. 

W tym czasie obligacje trafiłyby na giełdę w Wiedniu, a z ich sprzedaży można byłoby uzyskać 20-25 mln euro. Tak zdobyte pieniądze zostałyby przeznaczone na zwrot pożyczonych pieniędzy Kwietniowi, spłatę klubowych długów i stworzenie kapitału na transfery.

Hartling zaznacza, że Wisła ma na świecie 4,6 mln fanów, a do tego są jeszcze inne osoby inwestujące na giełdzie. Wylicza więc, że jeśli 10 tys. osób kupiłoby obligacje w kwocie 2 tys. euro, to zostałby zgromadzony kapitał w wysokości 20 mln euro, a marka Wisły pozwala na to, by w przyszłości akcjonariusze mogliby na tym skorzystać.

Zobacz również

Szalona końcówka spotkania w Wiśniowej

Szalona końcówka spotkania w Wiśniowej

Piłkarki Śląska Wrocław w finale Pucharu Polski!

Piłkarki Śląska Wrocław w finale Pucharu Polski!

Polecamy

ŁKS Łódź kończy grę w elicie. Będzie wielkie wietrzenie szatni

ŁKS Łódź kończy grę w elicie. Będzie wielkie wietrzenie szatni

To się dzieje! Kibic przejdzie 100 kilometrów pieszo na mecz Ekstraklasy

To się dzieje! Kibic przejdzie 100 kilometrów pieszo na mecz Ekstraklasy

Prezydent Sosnowca po spadku Zagłębia: Nie chowam głowy w piasek

Prezydent Sosnowca po spadku Zagłębia: Nie chowam głowy w piasek