Z obowiązku zobaczmy, co musi się stać, by Widzew się utrzymał. Tak będzie w przypadku, gdy zdarzy się przynajmniej jedna z takich sytuacji: Korona Kielce lub Piast Gliwice przegrają wszystkie mecze albo Cracovia lub Podbeskidzie Bielsko-Biała zdobędą maksymalnie punkt. W każdym z wariantów Widzew musi wygrać wszystkie spotkania, co jest jednoznaczne z tym, że Zagłębie Lubin zdobędzie maksymalnie sześć punktów, bo w ostatniej kolejce podejmuje widzewiaków na swoim stadionie. Niestety, wydaje się, że dużym sukcesem będzie, jeśli piłkarze Widzewa przedłużą nadzieje choć o jedną kolejkę i nie będą już oficjalnie zdegradowani po czwartkowym meczu w Bielsku-Białej z Podbeskidziem.
Co stanie się z Widzewem po spadku? Dziś nie da się jeszcze tego przewidzieć. Wiadomo, że walka o awans do ekstraklasy kosztuje realnie więcej, niż walka o utrzymanie w niej. Główna różnica wynika z faktu, że w ekstraklasie każdy klub może liczyć na minimum pięć milionów złotych rocznie z tytułu praw do transmisji telewizyjnych. Drużyna musi być na odpowiednim poziomie sportowym, co najmniej takim samym, jak w dolnej części ekstraklasy, a może nawet wyższym, więc trzeba zatrudnić piłkarzy "ekstraklasowych". Nie ma co ukrywać - by ich przekonać do gry w pierwszej lidze, trzeba zapłacić więcej.
Załóżmy więc, że Widzew pozostałe wpływy do budżetu - bilety, drobni sponsorzy - utrzyma na obecnym poziomie. Do tego łódzki klub może otrzymać 700 tysięcy euro, jeśli Malaga CF zdecyduje się na wykupienie Bartłomieja Pawłowskiego. W najlepszym wypadku Widzew potrzebuje więc pięciu milionów złotych dodatkowo, by móc grać o awans. Tym bardziej, że już teraz można założyć, że walka nie będzie łatwa, bo w pierwszej lidze będą grały bogate Zagłębie Lubin i Arka Gdynia, które też będą chciały awansować.
Ruch należy więc do właściciela Widzewa Sylwestra Cacka, który z pewnością jest w stanie wspomóc Widzew swoimi pieniędzmi. Pytanie jednak, czy będzie chciał...?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?