Czy to wystarczy, by szkoleniowiec znów zaufał tym samym zawodnikom? Możliwe, że tak, choć można spodziewać się pewnych roszad w składzie.
Przede wszystkim możemy od Pogoni oczekiwać gry o zwycięstwo, ale to tym razem nie musi być jednoznaczne z presją na przeciwniku i przejąciu inicjatywy. Lech jest chwalony za prezentowany styl, jest tam kilku zawodników, którzy potrafią nakręcać akcje. Pogoń może się cieszyć, że nie zagra (za kartki) młody Jakub Moder, który był bardzo groźny w ostatnich tygodniach. Ale i bez niego Lech będzie faworytem. A Pogoń? Może oddać pole, a szukać szybkich kontr. Może to być łatwiejsza taktyka na "Kolejorza".
Nie spodziewamy się zmian w tyłach. Co innego w linii pomocy. Słabe noty za mecz z Lechia zebrał Damian Dąbrowski. Zawodnik nie popełniał jakiś rażących błędów, ale też nie potrafił włączyć lepszego rytmu. Grał zachowawczo, do najbliższego kolegi. Być może zamiast niego zagra Tomas Podstawski.
Znak zapytania przy Macieju Żurawskim. Młody pomocnik dobrze spisywał się w ostatnich meczach, ale w niedzielę doznał urazu. Raczej nic poważnego, ale może odpocząć. Jeśli nie on to pewnie wróci do składu Sebastian Kowalczyk.
Pytanie, co z Kamilem Drygasem. Przerwa była krótka, a kapitan nie ma sił na 70 minut. Może też rozpocząć mecz na rezerwie.
A w ataku? Bezbarwny Paweł Cibicki czy Adam Frączczak. Stawiamy na obu, choć Cibicki jako ten ofensywny pomocnik.
Prawdopodobny skład Pogoni na kolejnych zdjęciach.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?