Jakóbowski wraca do Lecha. Dostanie szansę?

Wojciech Maćczak
Michał Jakóbowski
Michał Jakóbowski Marcin Bukowski
Wraz z końcem rundy jesiennej w pierwszej lidze, zakończył się również roczny okres wypożyczenia Michała Jakóbowskiego do Warty Poznań. Teraz młody skrzydłowy wraca do Lecha. Czy dostanie szansę, by pozostać w zespole Mariusza Rumaka?

Jakóbowski został zawodnikiem Lecha pięć i pół roku temu, przychodząc z Kujawiaka Włocławek. 20-letni obecnie zawodnik w „Kolejorzu” grał w zespołach juniorów oraz w Młodej Ekstraklasie, ale na najwyższym szczebli szansy nie dostał. Rok temu, widząc niewielkie szanse zawodnika na grę w podstawowym składzie, klub zdecydował się na wypożyczenie go do poznańskiej Warty.

Przez rok w klubie z Drogi Dębińskiej Jakóbowski rozegrał 26 spotkań w pierwszej lidze, w których strzelił dwie bramki. Najczęściej pełnił rolę jokera, zawodnika wchodzącego z ławki rezerwowych w trakcie meczu. Po zakończonym czasie wypożyczenia wraca na Bułgarską, pytanie tylko, czy na długo.

To już decyzja Mariusza Rumaka. Szkoleniowiec Lecha stwierdził, że zamierza przyjrzeć się zawodnikowi w okresie przygotowawczym, a następnie podjąć decyzję co do jego przyszłości. – Michał ma predyspozycje do tego, by być naprawdę dobrym piłkarzem. To jest szybki, charakterny skrzydłowy i na pewno dostanie swoją szansę w okresie przygotowawczym. Po tym podejmę decyzję. On już w poniedziałek weźmie udział w teście, który będzie odbywał się po to, by określić poziom przygotowania zawodników i nakreślił plany na okres przejściowy – stwierdził.

Po wypożyczeniu do Warty latem wrócił Bartosz Bereszyński i Rumak zdecydował się dać szansę temu piłkarzowi. Czy podobnie będzie z Jakóbowskim?

Lech Poznań

LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24