Jakub Kula. Trener, który poprowadził Puszczę do zwycięstwa nad Skrą. Tomasza Tułacza zastępował nie pierwszy raz

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Jakub Kula - II trener Puszczy Niepołomice, który poprowadził zespół w meczu ze Skrą Częstochowa
Jakub Kula - II trener Puszczy Niepołomice, który poprowadził zespół w meczu ze Skrą Częstochowa Tomasz Bochenek
Puszcza Niepołomice - Skra Częstochowa. W wygranym 3:0 meczu zespołu gospodarzy nie poprowadził Tomasz Tułacz. Nie poprowadził, bo musiał pauzować za żółte kartki. Spotkanie obserwował będąc w jednym z pomieszczeń na piętrze głównej trybuny. Zespołem "Żubrów" dowodził II trener Jakub Kula.

W sztabie Tułacza jest już od ponad pięciu lat. I już kilka razy zdarzyło się, że zastępował szefa. Pierwszy raz - na początku wiosny 2019, w spotkaniu z Chojniczanką. - Trener wtedy też pauzował za kartki. Tamten mecz nie poszedł po naszej myśli, przegraliśmy - przypominał teraz Jakub Kula.

Dodał: - Następnie były już sytuacje losowe, jak ślub syna trenera czy covid - kiedy ta relacja była już zupełnie inna, bo trenera nie mogło być fizycznie praktycznie przez cały tydzień. Więc do meczu przygotowywaliśmy się sami, w bardzo uszczuplonym sztabie. Jest on zbudowany na zasadzie: trener i dwóch drugich trenerów: ja i trener Mariusz Łuc. A wtedy Mariusz Łuc też miał covid, więc zostaliśmy we dwóch z trenerem Dydo - naszym trenerem bramkarzy.

Wtedy już jednak, jesienią 2020, Jakub Kula okazał się trenerem ze szczęśliwą ręką, Puszcza wygrała mecze - a generalnie nie był to dla niej łatwy okres.

A teraz? - Sytuacja była trochę inna, bo wyniki są bardzo zadowalające, a trener był cały tydzień blisko drużyny, nie trzeba było bodźcować niczym zespołu. Cały tydzień trener normalnie przygotowywał ze sztabem zespół. A dzisiaj po prostu pełniłem tylko tę rolę na ławce. Więc w sumie w dużo mniejszym stopniu niż w poprzednich meczach. Efekt przyszedł taki, jak zakładaliśmy - cieszył się Jakub Kula.

Na nasze pytanie: "Czy byliście na łączach i trener Tułacz decydował o zmianach", Kula odparł: - Nie.

Swój komentarz po meczu zaczął podziękowaniami dla kibiców, podkreślając, że... - Licznie zgromadzili się dzisiaj na naszym stadionie i wspierali nas przez całą rundę. Bo to był ostatni nasz mecz w tej rundzie jako gospodarzy. Fajnie, bo zostaliśmy jedyną drużyną, która nie doznała porażki na swoim obiekcie. Więc olbrzymie gratulacje też dla naszych piłkarzy.

Dodał: - Dobrze nam się ten mecz ułożył, szybkie otwarcie wyniku już w pierwszej akcji ofensywnej. Ta bramka Kuby Bartosza trochę nam ułatwiła granie, ustawiła ten mecz. W większości czasu mieliśmy go pod kontrolą, przeciwnik głównie zagrażał po stałych fragmentach gry, z którymi chłopaki sobie świetnie radzili i potrafili się wybronić we wszystkich tych sytuacjach. Potrafiliśmy strzelić trzy bramki, nie stracić żadnej, odnieść kolejne zwycięstwo na własnym stadionie i wrócić na pozycję lidera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jakub Kula. Trener, który poprowadził Puszczę do zwycięstwa nad Skrą. Tomasza Tułacza zastępował nie pierwszy raz - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24