Southampton przez niemal całe spotkanie prowadziło grę, o czym świadczy prawie 60% posiadania piłki. Mało jednak wynikało z ataków gości sobotniego spotkania. Po przerwie Burnley rozpoczęło ofensywę, która zakończyła się niesamowicie skutecznie.
W 63. minucie gola strzelił Ashley Barnes, natomiast siedem minut później ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie. Przy obu bramkach asystował mu Erik Pieters. Na kwadrans przed końcem spotkania zwycięstwo Burnley zapewnił Johann Gudmundsson. Goście stracili trzy gole w zaledwie 12 minut!
Drużyna Jana Bednarka była w totalnej rozsypce. Święci wpuszczali przeciwników na własne pole karne raz za razem, często popełniając bardzo proste błędy. Poza Norwich City i West Hamem, Southampton najsłabiej rozpoczęło sezon na Wyspach.
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?