- Nie identyfikuję się z zespołem Smudy. Nawet jeśli zdobędzie mistrzostwo Europy, to nie będę mu kibicował - mówił Tomaszewski stacji Sport 1. - Trzymam kciuki za niemiecką drużynę, m.in. ze względu na Lukasa Podolskiego i Miroslava Klose - dodał łodzianin.
W rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" Poseł PiS wyjaśnił, że drużyna Franciszka Smudy nie jest reprezentacją Polski, ale "śmieciarką PZPN". Podał przykłady m.in.: Eugena Polanskiego i Damiana Perquisa, którzy niedawno dołączyli do reprezentacji Polski. Na sugestię, że i w reprezentacji Niemiec nie grają sami rdzenni Niemcy, Tomaszewski odpowiedział, że on różnicę widzi.
- Podolski i Klose urodzili się w Polsce, ale wychowali w Niemczech i są dziećmi niemieckiego futbolu - tłumaczy Tomaszewski. - Polanski i Perquis reprezentowali w przeszłości barwy Niemiec i Francji. Jak ma dać z siebie wszystko Polanski, który kiedyś stwierdził, że jego serce bije z Niemcami? Tym piłkarzom chodzi tylko o wypromowanie się w turnieju Euro 2012. Tak samo jest z Arboledą (Kolumbijczyk - red.). Moim zdaniem, nie powinien w ogóle ubiegać się o grę w reprezentacji Polski. Ale gdyby osiedlił się w Polsce, to nie mam nic przeciwko temu, by w tej reprezentacji grały kiedyś jego dzieci.
Tomaszewski wyjaśnił, że Polakom kibicuje zawsze, także siatkarzom czy szczypiornistom. Ale kadra Smudy reprezentacją Polski nie jest. Podkreśla, że nie kibicuje Niemcom, tylko drużynie niemieckiej, bo gra kapitalny futbol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Jesteśmy na Google News. Śledź Portal i.pl codziennie. Zaobserwuj nas!
- Popularna aktorka odsłania kulisy romansu z żonatym mężczyzną. Odważne wyznanie
- Znana dziennikarka nie wytrzymała. "Tym razem sprawę oddaję prawnikowi"