Jedenastka 23. kolejki pierwszej ligi

Grzegorz Świtała (MKS Kluczbork): Nie zawsze na wyróżnienie musi zasłużyć bramkarz zwycięskiego zespołu. W przegranym 0:1 z GKS Katowice meczu Świtała był pewnym punktem zespołu z Kluczborka, niejednokrotnie ratując swój zespół dobrymi interwencjami. Dodatkowo musiał zmagać się nie tylko z rywalami, ale także z nieprzychylnym... wiatrem.

Piotr Tomasik (Flota Świnoujście): Tomasik rozegrał bardzo dobry mecz i był jednym z bohaterów "Wyspiarzy" w zwycięskim spotkaniu z Wartą. Od początku spotkana lewy obrońca Floty był bardzo aktywny, angażując się zarówno w obronie jak i w ataku, kilka razy zagrażając bramce przyjezdnych.

Jan Cios (Termalica Bruk-Bet Nieciecza): Jeśli można mówić o bohaterze niecieczan w ostatnim spotkaniu z Ruchem Radzionków, to z pewnością jest nim Cios. Ostoja defensywy swojego zespołu nie tylko dobrze wywiązywała się z zadań w destrukcji, ale także po jego zgraniu Łukasz Cichos zdobył zwycięskiego gola. W końcowych minutach Cios ratował jeszcze swój zespół wybijając piłkę z linii bramkowej.

Michał Łabędzki (ŁKS Łódź): Tym razem lider bramek nie zdobył, ale po raz kolejny dobrze zagrała defensywa łodzian. Ze swoich zadań po raz kolejny wywiązał się Łabędzki, uniemożliwiając swobodną grę napastnikom Podbeskidzia.

Michał Ilków-Gołąb (GKP Gorzów Wielkopolski): Po przemianowaniu na prawego obrońcę nie zapomniał, jak się zdobywa bramki, dokładając swoją cegiełkę do zwycięstwa nad Odrą. Pewny w defensywie, skuteczny w ataku. Piłkarz kompletny? W każdym razie za wolę walki piłkarzy z Gorzowa wyróżnienie należy się całej drużynie.

Dariusz Kołodziej (Podbeskidzie Bielsko-Biała): Etatowy wykonawca stałych fragmentów w zespole "Górali" tym razem nie znalazł drogi do bramki ŁKS, ale i tak wykonał dobrą robotę w środku pola, będąc pewnym punktem swojego zespołu. Podbeskidzie idzie do ekstraklasy między innymi właśnie dzięki niemu.

Janusz Dziedzic (GKS Katowice): Jako jedyny piłkarz GKS znalazł drogę do bramki Grzegorza Świtały, choć potrzebował do tego kilku dogodnych okazji, w których jednak potrafił się znaleźć. Mimo upływu lat Dziedzic ciągle jest podporą GKS, co udowodnił w spotkaniu z Kluczorkiem, biorąc na swoje barki ciężar spotkania.

Rafał Kujawa (ŁKS Łódź): Piłkarz, który w ostatnim spotkaniu dał zwycięstwo łodzianom w meczu z zespołem z Łęcznej tym razem znowu był bliski pokonania golkipera rywali. Na jego drodze stanął jednak świetny Richard Zajac, ale nie zmienia to faktu, że w ostatnich meczach Kujawa jest wyróżniającą się postacią w zespole ŁKS.

Damian Piotrowski (Górnik Polkowice): Bohater zespołu Górnika w meczu z Kolejarzem. Najpierw już w drugiej minucie wykorzystał wrzutkę Damiana Ałdasia i sam pokonał bramkarza gości, a kilka minut później dobrym podaniem obsłużył Łukasza Tumicza, który podwyższył prowadzenie. Taka zaliczka w końcowym rozrachunku wystarczyła do wywalczenia zwycięstwa.

Emil Drozdowicz (GKP Gorzów Wielkopolski): Najskuteczniejszy piłkarz 23. kolejki pierwszej ligi, jako jedyny zdobył w niej dwie bramki. Jego trafienia dały zwycięstwo rozpaczliwie walczącemu o byt zespołowi z Gorzowa.

Maycon (Piast Gliwice): "Piastunki" grają poniżej oczekiwań, ale Brazylijczyk cały czas jest postacią wyróżniającą się w zespole Marcina Brosza. W spotkaniu z Pogonią był bardzo aktywny, starał się mieszać w ataku, ale był w stanie zdobyć tylko jedną bramkę.