Jedenastka 28. kolejki pierwszej ligi Ekstraklasa.net

Bramkarz:
Andrzej Bledzewski (Warta Poznań): Warta w meczu z GKS Bogdanką miał dwóch bohaterów. Pierwszym z nich z całą pewnością był Bledzewski, który wybronił korzystny rezultat w niejednej sytuacji. Golkiper jest mocnym punktem "zielonych w całej rundzie wiosennej.

Obrońcy:

Petar Borovićanin (Sandecja Nowy Sącz): Lewy obrońca nowosądeczan doskonale spełniał zadania zarówno w defensywie jak i w ofensywie. Jego stroną szło wiele ataków na bramkę Odry. Bardzo dobry występ Serba.

Michał Mróz (Górnik Polkowice): Środkowy obrońca polkowiczan napędził stracha liderowi. Bramka Mroza w meczu z ŁKS dała Górnikowi prowadzenie, a dzięki dobrej grze defensywy udało się skutecznie ograniczyć zapędy napastników łodzian. W efekcie Mróz i koledzy wywalczyli punkty z faworyzowanym przeciwnikiem.

Jan Cios (Termalica Nieciecza): Cios może nie do końca jest bohaterem swojego zespołu, ale na pewno w tej kolejce był piłkarzem, który wyróżnił się na tle reszty. W końcu ilu piłkarzy w jednym spotkaniu potrafi zaliczyć gola, asystę i... bramkę samobójczą. W każdym razie ogólny bilans występu Ciosa przeciw GKS na plus.

Marcin Kaczmarek (ŁKS Łódź): Prawy obrońca łodzian był aktywny zwłaszcza w pierwszej części meczu, kiedy to dobrze podłączał się do akcji ofensywnych, a po jednym z dośrodkowań z pomocą bramkarza Górnika zdobył wyrównującą bramkę. Na więcej nie było jednak stać jego zespołu. Mimo to występ pozytywny.

Pomocnicy:

Przemysław Pitry (GKS Katowice): W meczu z Termaliką Pitry zagrał na lewym skrzydle i dobrze mu to wychodziło. Udokumentował występ bramką, miał udział także przy trzecim golu dla GKS. Bardzo aktywny w ataku.

Andrzej Rybski (Termalica Nieciecza): Były gracz Odry w meczu z GKS pokazał, że nie zapomniał jak się strzela bramki. Przy drugim golu dla niecieczan pokazał prawdziwy kunszt. Był mocnym punktem środka pola Termaliki.

Jakub Biskup (Piast Gliwice): Najaktywniejszy zawodnik środka pola Piasta w meczu z Podbeskidziem. Napędzał ataki swojego zespołu, starał się brać ciężar gry na swoje barki i próbował strzelać na bramkę. Sam nie uciągnie jednak gry Piasta.

Vladimir Kukol (Sandecja Nowy Sącz): Po raz kolejny w naszej jedenastce. Ale obecność w pełni zasłużona. Ojciec zwycięstwa Sandecji nad Odrą, co udokumentował bramką, asystą i bardzo dobrą grą. To ten zawodnik, którego pamiętają kibice z najlepszych występów Sandecji.

Napastnicy:

Charles Uchenna Nwaogu (Flota Świnoujście): Najskuteczniejszy napastnik I ligi znowu trafił. To dzięki jego grze Flota ciągle liczy się w walce o ekstraklasę. Wydaje się, że Nwaogu zagra w elicie niezależnie od awansu swojego obecnego zespołu.

Zbigniew Zakrzewski (Warta Poznań): Wspominaliśmy, że Warta w meczu z Bogdanką miała dwóch bohaterów. "Zaki" jest właśnie drugim z nich. Bramka napastnika Warciarzy zapewniła zespołowi Bogusława Baniaka zwycięstwo, i choć był to jedyny celny strzał "Zielonych" w spotkaniu, Zakrzewski zasługuje na uznanie.