Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jens Gustafsson: Musimy wierzyć, że nasza praca w końcu dobrze zaprocentuje

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Jens Gustafsson
Jens Gustafsson Andrzej Szkocki/Polska Press
Opinie trenerów po meczu Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław (_) w 19. kolejce piłkarskiej PKO Ekstraklasy.

Ivan Djurdjević, Śląsk
Dla nas to był długi i bolesny tydzień. Przez 3 dni dochodziliśmy do siebie po derbach. Wiedzieliśmy, że dziś będzie lepiej z grą. Wiedzieliśmy z kim gramy – z mocną Pogonią, która utrzyma się przy piłce i znaleźliśmy pomysł taktyczny, by zamykać przestrzenie. Kluczowe było nie stracić bramki w I połowie. II połowa od początku z pomysłem – nie tylko obrona, ale i kontry. Szybko ostudziliśmy nastroje rywala, w obronie pewnie graliśmy i z tego wychodziliśmy z akcjami. Duże zaangażowanie i koncentracja do końca. Super wieczór dla nas, ale od jutra kolejna robota, pokora, bo wiemy, w jakiej sytuacji jesteśmy.

Dziś chcieliśmy mieć najlepszych piłkarzy od początku na boisku. Jestem zadowolony z ich pracy, zaangażowania w defensywie. Eric strzelił nie tylko bramkę, ale bardzo mocno ograniczył rozegranie Pogoni.

Po Zagłębiu dużo czasu poświęciliśmy na analizę. Nie wyszło nam wtedy, ale nie wszystko było złe na boisku. Nie wywróciliśmy wszystkiego, tylko właściwie zareagowaliśmy.

Dziękuję za życzenia urodzinowe. Tortu raczej nie będzie, ale piwko po meczu na pewno się pojawi. Zresztą po porażkach też – po dużym wysiłku jedno piwko mogę zaakceptować.

Jens Gustafsson, Pogoń
Gratuluję Śląskowi zwycięstwa. Siedzieć tu po wyniku 0:2 jest dużym rozczarowaniem. To nie jest logiczny wynik. W I połowie mieliśmy kontrolę, wiele ataków i wiele razy mało brakowało do zdobycia bramki. Niestety znów tracimy gola na początku II połowy. Po utracie gola może i był stres, ale cały czas atakowaliśmy. Gol Śląska z rzutu karnego zamknął ten mecz. Walczyliśmy do końca, bo Pogoń nigdy się nie poddaje. Łatwo zwątpić po takiej porażki, ale my musimy wierzyć, że nasza praca w końcu dobrze zaprocentuje.

Wahan – konkurencja o tę pozycję jest bardzo zacięta. Mogą grać Kowalczyk, Gorgon, Luka Zahović. Myślę, że Wahan może grać z większą konsekwencją i ciągiem na bramkę. Dlatego on dziś dostał kolejną szansę.

Stolarski czy Bartkowski – są pewne rzeczy, które dzieją się poza boiskiem i których nie chcę komentować. Nie zawsze można zatrzymać gracza, którego by się chciało. Stolarski jest z nami i robi wszystko, by grać bardzo dobrze. Sytuacja z trzema obrońcami na prawej stronie nie była komfortowa, ale zobaczymy, co będzie w przyszłości na tej pozycji.

Stracone bramki – nie obchodzą mnie statystyki, ale rzeczywistość tak i zgadzam się, że straciliśmy za dużo bramek. Graliśmy bardzo dobrze w Łodzi, ale zaprosiliśmy Widzew do ataków. Ze Śląskiem widzieliśmy mecz, który może się powtarzać w kolejnych spotkaniach. Musimy do tego się przyzwyczaić. Dziś nie byliśmy w stanie zdobywać bramek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jens Gustafsson: Musimy wierzyć, że nasza praca w końcu dobrze zaprocentuje - Głos Szczeciński

Wróć na gol24.pl Gol 24