Jens Gustafsson, trener Pogoni Szczecin po meczu ze Stalą Mielec: Jestem bardzo dumny z zespołu

Jakub Lisowski
Jens Gustafsson
Jens Gustafsson Sylwia DąBrowa
Opinie trenerów po meczu Pogoń Szczecin - Stal Mielec (1:0) w 4. kolejce PKO Ekstraklasy. - Przyjechaliśmy do Szczecina z planem na spotkanie - mówił Kamil Kiereś, szkoleniowiec gości.

Kamil Kiereś, Stal
Przyjechaliśmy do Szczecina z planem na spotkanie. Przygotowywaliśmy się na bazie meczu z Jagiellonią. Po analizie widzieliśmy dobrą organizację gry, ale faza przejściowa była kiepska. W I połowie widziałem zespół lepiej dysponowany, trzymaliśmy się bliżej środka. Było siedem strzałów, niezłe sytuacje, może nawet było ich więcej niż miała Pogoń. Choć to Pogoń miała w końcówce najlepszą okazję.

W przerwie mieliśmy poczucie, że gramy odważnie, dobrze zorganizowanie i szkoda, że nie spięliśmy tego bramką. W II połowie nie utrzymaliśmy tempa gry, wszechstronności. Pogoń miała swoje sytuacje, ale raczej była zmuszona do dośrodkowań. Uczulaliśmy się, by je blokować, ale w końcówce raz nie zrobiliśmy tego i skończyło się stratą bramki. To już było za późno, by zareagować. Szkoda, bo mamy kłopoty z punktowaniem na początku tego sezonu. Przegrywamy kolejny mecz. Musimy być jednak konsekwentni co do pracy. W końcu zaczniemy strzelać i punktować.

Jak nie punktujemy to można różnie to tłumaczyć. Mocno pracujemy nad poprawą naszej gry. My mieliśmy 10 dni na przygotowanie zespołu w tym składzie personalnym, więc to było mało. Ciągnie się za nami to, że nie wygraliśmy z Widzewem czy GKS, bo mogliśmy zapunktować i inaczej byłoby na tych ostatnich wyjazdach. Jesteśmy świadomi, że są oczekiwania, a klub miał profity z gry. Nie pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Bywa, że najlepiej punktujemy w pewnych okresach ligi, ale bywa, że mamy z tym duży problem.

Jens Gustafsson, Pogoń
Jestem bardzo dumny ze wszystkich piłkarzy. To był ciężki mecz, Stal bardzo dobrze była zorganizowana w defensywie. Są niebezpieczni też w kontrach i przy stałych fragmentach gry, ale byliśmy bardzo skoncentrowani przy takich sytuacjach. W I połowie byliśmy za mało dynamiczni, poprawiliśmy to po przerwie. Mieliśmy więcej szans i te zwycięstwo to dobra reakcja na porażka w Zabrzu.

Kamil Grosicki - za dużo mamy teraz kontuzji w zespole. Medycy muszą dołożyć wszystkich starań, by oni wrócili do gry. Mam nadzieję, że niektórzy będą gotowi do gry w kolejnym meczu. Kamil po testach doszliśmy do wniosku, że lepiej jak odpocznie.

W pewnym sensie wygrana ze Stalą cenniejsza jest niż z Koroną, gdy nie mieliśmy tyle kłopotów. Dobra wróżba na kolejne dni.

Patryk Paryzek w "11" - jesteśmy klubem, który wierzy w ludzi i nawet w takich niedoświadczonych. Patryk dostał szansę, bo na nią ciężko zapracował. Nie znaczy to, że będzie już grał w każdym meczu. Musi na to pracować. Wiem, że będzie się o to starał.

Bramki po 80. minucie - to naturalne, jak przeciwnik bardzo dobrze jest zorganizowany w defensywie, więc gdy jest zmęczony, to te sytuacje się pojawiają.

Skuteczność - bywa, że mamy swoje okazje i je nie wykorzystujemy. Nie martwi mnie to zbyt mocno, bo byłbym bardziej zaniepokojony jakbyśmy tych sytuacji nie kreowali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polska kadra znowu w dół

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24