Pomimo zawieszenia butów na kołku w 2009 roku nie spoczął na piłkarskich laurach. Warto więc przyjrzeć się bliżej sylwetce „Brzęka”.
Trudne początki
Przygodę z piłką Jerzy Brzęczek zaczynał w rodzinnych Truskolasach, w lokalnej Olimpii, która przyjęła chłopca bez większego entuzjazmu. Jego drobna postura często była przedmiotem drwin, więc wielokrotnie musiał udowadniać swoją wartość starszym kolegom z boiska. Z czasem okazało się, że ten chłopak niewątpliwie ma talent, co w połączeniu z ciężką pracą i odwagą zaowocowało zainteresowaniem ze strony Rakowa Częstochowa, gdzie rozwijał się w latach 1983-88.
Pierwsze sukcesy
Przełomem w karierze 15-letniego piłkarza było powołanie do kadry młodzików, a następnie do drużyny olimpijskiej. W 1998 roku Jerzy przeniósł się z Częstochowy do Wielkopolski, by grać w Olimpii Poznań. Spędził tam 4 lata, po których jego piłkarskie życie nabrało zawrotnego tempa. Grał kolejno w 3 legendarnych polskich klubach – Lechu Poznań (1992-93), z którym zdobył mistrzostwo Polski w 93 roku, Górniku Zabrze ( 1993-95) oraz GKS -ie Katowice (1995). W 1995 roku miał miejsce jego pierwszy zagraniczny transfer.
Piłkarska podróż
Podróż rozpoczęła się od Austrii w Tirolu Innsbruck, w barwach którego dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju w 2001 i 2002 roku. Kolejne kluby warte uwagi to (również austriacki) LASK Linz oraz izraelska Maccabi Hajfa, z którą również zdobył tytuł mistrza. Po sukcesie w Izraelu wrócił do Austrii, gdzie spędził kolejnych 7 lat kopiąc dla Tirolu Innsbruck, SK Sturm Graz oraz FC Wacker Tirol.
Kariera reprezentacyjna
Zasług Brzęczka w reprezentacji również nie można przemilczeć. Ma na koncie 42 występy z orzełkiem na piersi, na dodatek w roli kapitana. Z kapitańską opaską grał również w drużynie olimpijskiej, z którą zdobył srebro w roku 1992 w Barcelonie. Drużynę olimpijską z Jerzym na czele była wstanie zatrzymać w finale jedynie Hiszpania.
Dalsza droga
W 2007 roku Brzęczek wrócił z piłkarskiej emigracji, by dwa kolejne sezony grać ponownie w barwach Górnika Zabrze. Ostatni rok swojej kariery spędził w Polonii Bytom. Nie zostawił on jednak sportu całkowicie za sobą. W 2010 roku podjął się trenowania drużyny drugoligowego Rakowa Częstochowa, pełniąc równolegle obowiązki managera wszystkim znanego Kuby Błaszczykowskiego, który prywatnie jest dla niego siostrzeńcem. Popularny w regionie „Brzęk” w roli trenera częstochowskiej drużyny sprawdził się znakomicie, zyskując ogromny szacunek i poważanie u swoich zawodników.
Ciekawostki
Spośród wszystkich polskich piłkarzy Jerzy Brzęczek rozegrał najwięcej meczów w najwyższej klasie rogrywkowej. Mowa tu o 248 spotkaniach w ekstraklasie polskiej, 307 w austriackiej i 47 w izraelskiej. Po zsumowaniu otrzymamy zawrotną liczę 602 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej z udziałem naszego piłkarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?