Dziś Zbigniew Boniek spotkał się z Jerzym Brzęczkiem by omówić ostatnie mecze i zaplanować działania na przyszły rok. Prezes PZPN nie zdecydował się na dymisję selekcjonera, choć moment wydawał się być jedyny sensowny: tuż przed startem eliminacji do Mundialu w Katarze (marzec) i Euro (czerwiec).
49-letni Jerzy Brzęczek przyszedł do reprezentacji Polski z Wisły Płock. Kadrę przejął w lipcu 2018 roku po Adamie Nawałce. Na ostatnią krytykę ze strony kibiców i dziennikarzy odpowiadał, że dotąd spełnił wszystkie cele, które postawiła przed nim federacja, czyli: awans na Euro, utrzymanie w Lidze Narodów, odmłodzenie składu.
Pod wodzą Jerzego Brzęczka reprezentacja Polski rozegrała 24 mecze. Jej bilans przeciwko drużynom ze światowego topu jest kiepski; nie wygrała bowiem ani jednego meczu (z Wlochami, Portugalią, Holandią), podczas gdy budująca się kadra Nawałki potrafiła ograć choćby Niemców.
Dziś prezes Boniek spotkał się nie tylko z Brzęczkiem, ale również Czesławem Michniewiczem, któremu podziękował za pracę dla reprezentacji U-21.
https://twitter.com/BoniekZibi/status/1330889110345691139
REPREZENTACJA w GOL24
Klasyfikacja Złotego Buta 2020/2021: grupa pościgowa goni Le...
Gigantyczne kary dla sieci fitness