Jop: jesteśmy wciąż najlepsi

Łukasz Madej/Gazeta Krakowska
– Chcieliśmy w Chorzowie pokazać, że nasze pierwsze miejsce to nie jest przypadek – zdradza w rozmowie z "Gazetą Krakowską" obrońca Wisły Kraków, Mariusz Jop.

Wisła przegrywała, ale wygrała, bo...
Pokazaliśmy, że jesteśmy kolektywem. Walczyliśmy jeden za drugiego. Dzisiaj to było najważniejsze. Ostatnio nam niektórzy zarzucali, że brakuje nam ambicji. Udowodniliśmy, że tak nie jest.

Do tego pokonaliście mocnego rywala.
Chcieliśmy w Chorzowie pokazać, że nasze pierwsze miejsce to nie jest przypadek. Wisła Kraków nadal jest najlepszą drużyną w naszym kraju.

Ruch udowodnił, że wysokie miejsce zajmuje zasłużenie?
Grają bardzo solidną piłkę. Na własnej połowie czekają na kontry. Mają do takiej gry odpowiednich piłkarzy. Wiedzieliśmy o tym. Byliśmy przygotowani na długie piłki. Niestety, nie ustrzegliśmy się błędów. Ważne jest jednak to, ile bramek się strzela.

Legia znowu z daleka ogląda Wasze plecy. Sytuacja wróciła do normy?
Jak wygramy z Zagłębiem, to będę mógł tak powiedzieć. Sytuacja wyjściowa przed przerwą zimową jest na pewno dobra.

Po dwóch wygranych Wisła osiądzie na laurach? Kibice zawsze tego się obawiają.
Nie, nie. Mamy już nauczkę. Nie mamy z kolei czasu na popełnianie takich błędów jak osiadanie na laurach. Zostało nam w tym roku jedno spotkanie. Trzeba do niego się maksymalnie przygotować. Zagrać jak należy i wygrać. Tak, żebyśmy zimę spędzili w dobrych nastrojach i z odpowiednią przewagą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24