- Nie martwię się o moją karierę w Tottenhamie. Martwię się o Tottenham i zawodników. To bardzo, bardzo ważne. Jedenaście miesięcy bez muzyki w szatni, bez uśmiechu, bez szczęścia i zrobili to. Jestem z nich bardzo dumny i bardzo się z tego cieszę. Jeśli ktoś nie oglądał meczu i po prostu zna wynik, to będzie myślał, że było nam bardzo, bardzo trudno wygrać. Myślę jednak, że byliśmy bliżej 4:0, niż West Ham 3:1. To jest Premier League, ta pierwsza bramka nieco zmieniła sytuację. Moi zawodnicy zapłacili również wysoką cenę za bardzo, bardzo trudny tydzień. Tydzień, w którym przyjechali ze zgrupowań reprezentacji, niektórzy przyjechali po trudnych meczach, niektórzy podróżowali. Zmienił się menedżer, przyszedł ktoś nowy. Nowe treningi, nowe pomysły, emocje z tym związane. Nie wydaje mi się, żeby piłkarzowi było łatwo współpracować z kadrą trenerską, która zmienia się następnego dnia. Jest to trudny proces, fizycznie zespół miał przerwę i prawdopodobnie bał się przełamania bariery złych wyników. Ostatnie 25. minut gry nie było łatwe, ale myślę, że graliśmy bardzo, bardzo dobrze przez godzinę. Naprawdę bardzo, bardzo dobrze i jestem zadowolony z występu chłopaków - powiedział Jose Mourinho.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?