Jose Mourinho wskazał faworytów rosyjskiego mundialu. Nie wymienił wśród nich Niemców

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Jose Mourinho (z lewej) w pogawędce z Arsenem Wengerem
Jose Mourinho (z lewej) w pogawędce z Arsenem Wengerem AFP/East News
Piłka nożna. Menedżer Manchesteru United, Portugalczyk Jose Mourinho wskazał na cztery drużyny, które – jego zdaniem – stać na zdobycie mistrzostwa świata w Rosji. Nie wymienił wśród nich obrońców tytułu Niemców.

Za kandydatów dotytułu mistrza świata uznał cztery reprezentacje: Brazylii, Hiszpanii, Argentyny i Portugalii. Te dwie ostatnie – tylko dlatego, że grają w nich odpowiednio Lionel Messi (- Z nim w składzie Argentyńczycy są jednymi z faworytów - zaznaczył) i Cristiano Ronaldo (- Z nim nic nie jest niemożliwe - wyznał).

Brazylię ceni za taktykę i mentalność piłkarzy, mieszankę talentu i profesjonalnego podejścia do gry, siłę fizyczną i dobrą grę w obronie, plejadę świetnych zawodników i wspaniałych kibiców.

W zespole Hiszpanii podoba mu się przede wszystkim to, że tworzą go zawodnicy posiadający tę samą filozofię gry. Uznał go za najmocniejszą obecnie europejską ekipę.

Portugalia i Hiszpania zmierzą się ze sobą już w fazie eliminacyjnej mundialu, gdyż trafiły do tej samej grupy (B) - wraz z Maroko i Iranem. Argentyna w grupa E zagra z Chorwacją, Nigerią i Islandią, a Brazylia w grupie F z Serbią, Szwajcarią i Kostaryką.

„Mou” będzie oglądać rosyjski mundial przez pierwszy tydzień jako telewizyjny ekspert stacji Russia Today.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Jose Mourinho wskazał faworytów rosyjskiego mundialu. Nie wymienił wśród nich Niemców - Dziennik Polski

Wróć na gol24.pl Gol 24