Sytuacja o tyle jest zaskakująca, że Stolarski dopiero co podpisał umowę z Lechią. Dokładnie 27 stycznia stał się jej piłkarzem. Wiśle Kraków, z której przyszedł, gdańszczanie zapłacili ekwiwalent za wyszkolenie. Według niepotwierdzonych informacji wyniósł on nawet 500 tys. złotych. Jeśli dojdzie więc do wytransferowania Stolarskiego do Juventusu kwota na pewno będzie wyższa od tej, którą otrzymała Wisła.
Zainteresowanie ze strony Włochów nie dziwi z tego względu, że już wcześniej obserwowali Stolarskiego w akcji. Dlaczego jednak nie podjęli negocjacji, kiedy w zimowym okienku bój o niego toczyła Lechia z Legią Warszawa? Tego nie sposób wytłumaczyć. Mateusz Borek twierdzi, że przedstawiciele Juventusu oglądali młodego pomocnika w trakcie jego kwietniowych występów w reprezentacji u-18. Polska mierzyła się dwukrotnie z Finlandią. W pierwszym meczu padł remis 3:3, w drugim biało-czerwoni wygrali 2:0. Stolarski w obu spotkaniach wchodził z ławki rezerwowych.
W Lechii do tej pory Stolarski nie rozegrał wielu meczów. Zadebiutował dopiero przy szóstej sposobności. Potem zagrał jeszcze tylko dwa razy. Co interesujące, pod koniec kadencji trenera Michała Probierza podpadł brakiem zaangażowania w spotkaniu trzecioligowych rezerw. Probierz za karę kazał mu pomagać w treningach grupom juniorskim. Sankcja nie została jednak utrzymana w mocy, bo nowy szkoleniowiec Ricardo Moniz nie zamierzał jej respektować.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?