Jak się grało na stadionie w Gliwicach, Chyba nie często macie możliwość gry na takich obiektach?
Naprawdę fajnie. Ja w Kolonii gram na trochę większym stadionie i super, że przyszło dzisiaj tylu kibiców obejrzeć nasz mecz. Atmosfera była dobra.
W ostatnim meczu ligowym nie udało ci się zdobyć bramki, dzisiaj masz bramkę i asystę na koncie.
Trochę miałem pecha, bo trafiłem w poprzeczkę, ale mam nadzieję, że w następnym spotkaniu uda się zdobyć bramkę. W czwartek nie lecę do Kolonii, ale prosto do Monachium na mecz z TSV 1860 i mam nadzieję, że uda się zdobyć pierwszą bramkę.
Jak grasz przeciwko kolegom z ligi niemieckiej, to jest to dla ciebie jakaś większa motywacja?
Na pewno tak. Trenujemy codziennie razem, ale to jest zupełnie coś innego. Przyjeżdżamy na kadrę i mamy tylko 3-4 dni. Dzisiaj nam się udało wygrać.
Czy przy sytuacji w której otrzymaliście rzut karny, czułeś, że jesteś faulowany w polu karnym?
Tak, chciałem strzelić, ale nawet nie mogłem się złożyć do strzału. Wykorzystałem ten moment, położyłem się i był karny.
Nie bałeś się tego, że ten, kto jest faulowany, nie powinien strzelać?
Na początku sezonu jak przygotowywaliśmy się z Kolonią, też miałem rzut karny. Nie trafiłem, ale dzisiaj byłem pewien, że się uda.
Przy drugiej bramce zaliczyłeś asystę.
Widziałem, że stoi w polu karnym kolega z drużyny i podałem mu piłkę. Nieważne, kto strzela bramkę, ważne że wygrywamy mecz.
W Gliwicach rozmawiał Łukasz Zub / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?