Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kaczmarek: Obecnie moja sportowa przeszłość nie ma już większego znaczenia

Express Ilustrowany
Marcin Kaczmarek podpisał kontrakt z Widzewem
Marcin Kaczmarek podpisał kontrakt z Widzewem Maciej Stanik
Działacze Widzewa oficjalnie zaprezentowali nowego zawodnika Marcina Kaczmarka, który podpisał dwuipółletnią umowę z klubem z al. Piłsudskiego. Kaczmarek zapewnia, że przedstawiciele Widzewa skontaktowali się z nim dopiero wówczas, kiedy rozwiązał kontrakt z lokalnym rywalem.

- Zdaję sobie sprawę, że mówiło się o tym, iż opuszczę Łódź i będę występował w innym zespole polskiej ekstraklasy. Ale w futbolu liczą się przede wszystkim konkrety. A to Widzew mnie przekonał. Negocjacje były wręcz błyskawiczne i cieszę się, że jestem teraz, gdzie jestem - powiedział nowy widzewiak.

Nie jest tajemnicą przejście futbolisty z jednego klubu do drugiego budzi kontrowersje. Jednak w tej kwestii Kaczmarek nie był zbyt rozmowny.

- Proszę mnie zrozumieć. Obecnie moja sportowa przeszłość nie ma już większego znaczenia. Muszę teraz skoncentrować się wyłącznie na jak najlepszym przygotowaniu się do wiosennej walki o punkty, nie chcę więc wypowiadać się na tematy pozasportowe - stwierdził piłkarz.

Zadowolenia nie krył szkoleniowiec Widzewa Radosław Mroczkowski. - Marcina nie trzeba nikomu przedstawiać. Ma duże doświadczenie, a nie może być tak, że będziemy mieć w składzie samych nastolatków. Nasza młodzież może się od niego sporo nauczyć. Od dawna szukaliśmy klasowego gracza lewonożnego, dobrze więc, iż osiągnęliśmy cel - stwierdził trener łodzian.

Polska piłka nożna jest u Ciebie na 1. miejscu?Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24