- Tak długiego urlopu to dawno nie miałem. Już nie mogłem się doczekać pierwszego treningu i spotkania z kolegami z drużyny - mówi Taras Romanczuk, który jak pozostali piłkarze Żółto-Czerwonych stawił się na pierwsze zajęcia w ośrodku Jagiellonii przy ul. Elewatorskiej.
Romanczuk zadowolony jest, że zespół znów trafił pod skrzydła trenera Ireneusza Mamrota. - Tak, jestem zadowolony z powrotu trenera Ireneusza Mamrota. Pod jego wodzą mieliśmy swój styl grania, były też wyniki i sukcesy. Oczywiście to nie jest tak, że ostatni, słaby sezon to wyłącznie wina poprzedniego trenera, ale także i nasza. Traciliśmy sami punkty, jak w meczu ze Stalą Mielec. Teraz czeka nas praca, by tak grać, by wrócić do starej, dobrej Jagiellonii mającej swój styl. Zespół bardzo pozytywnie zareagował na powrót trenera Mamrota. Teraz czeka nas praca, granie dające nam radość - mówi kapitan Jagi.
Taras zadowolony jest z powiększenia ekstraklasy do 18 zespołów. - Liga będzie atrakcyjniejsza i powinna przynieść dużo emocji.
- W zespole dużo będzie zależało od doświadczonych piłkarzy. Mamy sporą grupę młodych, zdolnych piłkarzy. To my musimy im pomóc na boisku - mówi Romanczuk, który wierzy, że w mistrzostwach Europy Polacy awansują do 1/8 finału. - Myślę, że trzy punkty powinny dać awans - twierdzi Romanczuk.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?